Euro 2024. Robert Lewandowski dał się pomalować Monice Olejnik. Wszystko w szczytnym celu

Euro 2024. Robert Lewandowski niejednokrotnie pokazał, że przejmuje się losem pokrzywdzonych. Aby podkreślić, że potępia przemoc wobec kobiet, dał się pomalować szminką Monice Olejnik. To element wyjątkowej akcji.

Robert Lewandowski jest bez wątpienia najpopularniejszym obecnie polskim piłkarzem. Wie, jak swoją rozpoznawalność przekuć coś w dobrego. Wielokrotnie dawał świadectwo tego, że pomoc osobom pokrzywdzonym jest dla niego kwestią bardzo istotną. Udowodnił to po raz kolejny, wspólnie z Moniką Olejnik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TEŻ: Euro 2024. Lewandowski i Szczęsny pokazali dzieci na meczu. Wyjątkowe obrazki zachwyciły Polaków

Na profilu instagramowym dziennikarki znaleźć można nagranie, na którym wyciąga rękę ze szminką kierunku policzka "Lewego" i zostawia na nim ślad w postaci kreski. Piłkarz robi dokładnie to samo na policzku siedzącej naprzeciwko Olejnik. Jak dowiadujemy się z opisu, jest to część kampanii przeciwko przemocy wobec kobiet.

Z Robertem Lewandowskim głośno protestujemy. Stop przemocy, stop nienawiści na całym świecie. Przemoc, jest jak rana która goi się powoli albo wcale! - czytamy pod postem.

Akcja Un Rosso Alla Violenza zachęca kobiety, które doświadczyły przemocy, aby opowiedziały głośno o swoich wstrząsających doświadczeniach. To także znak solidarności i wsparcia. Została ona zapoczątkowana przez włoskich piłkarzy, którzy na boisko wyszli z czerwonymi śladami po szmince na policzkach. Teraz jej częścią jest także Lewandowski.

ZOBACZ TEŻ: Euro 2024. Córki kibicują Robertowi Lewandowskiemu. Klara stanęła na głowie dla naszych orłów