Ustawka u Ellen? Materiał z wizyty u Meghan Markle oburzył fanów rodziny królewskiej. Poszło o księżną Kate
Ellen DeGeneres poleciała do Londynu, gdzie spotkała się z parą książęcą: Meghan Markle i księciem Harrym. O niecodziennej wizycie opowiedziała w ostatnim odcinku własnego talk-show The Ellen DeGeneres Show. Z rozczuleniem wspominała czas, który spędziła z małym Archiem Harrisonem.
11.09.2019 05:00
Zobacz także
Ellen DeGeneres o wizycie w domu Meghan i Harry'ego
Ellen w programie, który cieszy się niebywałą popularnością nie tylko wśród Amerykanów, ale także widzów z najdalszych zakątków świata, zażartowała z wizyty u książąt Sussexu. Z przekąsem przyznała:
Spędziłam popołudnie z księciem Harrym i Meghan. Chcę tylko powiedzieć, że dla nich był to zaszczyt, że mnie spotkali.
Dziennikarka przyznała, że była pod wrażeniem Sussexów. Odebrała ich jako bardzo uroczą parę, która rzeczywiście martwi się o losy naszej planety. Z jej obserwacji wynika, że robią naprawdę wiele dla środowiska. Nawiązała też, do ciągłej krytyki mediów, jakiej para jest poddawana, zwłaszcza ostatnio, kiedy wyszła sprawa z nadużywaniem królewskiego odrzutowca do celów prywatnych.
Naprawdę, oni są niesamowici (...) Nienawidzę, kiedy widzę, że są atakowani, to po prostu niesprawiedliwe – mówiła DeGeneres.
Ellen DeGeneres i Archie Harrison. Kontrowersje wokół wizyty
Ellen wspomniała także o Archiem. Zdradziła, że trzymała go na rękach, nawet go karmiła. Publiczność była zachwycona tym faktem. Ellen przyznała, że chłopiec wygląda zupełnie jak jego tata:
Najważniejsze było to, że trzymałam małego Archiego. Karmiłam go. (...) Wygląda jak Harry – powiedziała.
Okazuje się, że kontakt z najmłodszym z Sussexów sprawił gwieździe talk-show najwięcej radości. Nieco mniej zadowoleni byli zwolennicy działalności książąt Cambridge. Nie tak dawno media donosiły o tym, że Meghan nie pozwoliła księżnej Kate wziąć syna na ręce, gdy ta wpadła z niezapowiedzianą wizytą. Ponoć Middleton ze łzami w oczach opuściła dom Sussexów.
Pojawiły się również teorie, że materiał wyemitowany przez cieszącą się sporą sympatią Ellen, to efekt działań firmy pr, z którą od niedawna, na własną rękę (czyli bez zgody królowej Elżbiety II), współpracuje Markle. Jeszcze zanim odcinek DeGeneres został wyemitowany, w mediach pojawiła się lista wymagań księżnej Sussexu, na której na pierwszym miejscu znalazło się "ratowanie wizerunku w USA".
Czytaj więcej: Czego Meghan Markle żąda od firmy PR? Wyciekła cała lista wymagań. Zaczyna się od poprawienia wizerunku w USA
Ciekawe, ile prawdy jest w tych spekulacjach.
