Edyta Herbuś sama ma konflikt z Agnieszką Kaczorowską. Jak komentuje jej kłótnię z Qczajem? [WIDEO]
Agnieszka Kaczorowska straciła pracę przy spektaklu Ślub doskonały, co odebrała jako oznakę braku szacunku. W reakcji nagrała głośne wideo, w którym oskarżyła władze teatru o złe traktowanie pracowników. Ze słowami Agnieszki nie zgodzili się jej dotychczasowi współpracownicy, Edyta Herbuś oraz Qczaj (tutaj wysłuchacie wywiadów).
Później jeszcze Edyta napisała w Internecie, że współczuje Agnieszce "obsesji", jaką ta ma mieć na jej punkcie. Kaczorowska wcześniej rzekomo nazwała ją mianem swojej "dublerki".
Mnie to nie dotyka. Raczej współczuję obsesji… – zaczęła, dodając: Jeśli ktoś zabrania wypowiadać moje imię w swojej obecności, to znaczy, że ma problem.
Reporterka Jastrząb Post porozmawiała z Edytą i zapytała ją o konflikt Kaczorowskiej z jej kolegą – Qczajem. Ten w ostatnich dniach eskalował do granic możliwości. Byli współpracownicy z teatru wzajemnie oskarżyli się o kłamstwa i manipulacje.
Edyta Herbuś o aferze Qczaj-Kaczorowska
Nasza rozmówczyni, gdy reporterka JP poprosiła ją o komentarz, zareagowała wstrzemięźliwie:
Mam jakieś zdanie, ale nie czuję potrzeby, żeby wypowiadać je publicznie.
Zdaniem Edyty, przestrzeń show-biznesu powinna być rozrywką.
Uważam, że ta przestrzeń show-biznesu powinna być rozrywką, powinna też nieść za sobą jak najwięcej fajnego, radosnego, beztroskiego przesłania, które wynika z dużego dystansu. Staram się w taki sposób funkcjonować, wyrażać swoje myśli, treści. Żeby raczej podnosić na duchu ludzi, żeby ich motywować i ładować pozytywną energią. Nic, co miałoby komuś podciąć skrzydła, albo dokuczyć – powiedziała pełna dystansu.
Zgadzamy się z jej opinią.