Cały Internet ryknął śmiechem. Wystarczył jeden mały szczegół na plakacie polskiego filmu! "Szczyt żenady"
Złośliwość losu nie ma sobie równych - wiedzą o tym zwłaszcza producenci polskiego Dywizjonu 303, którzy od miesięcy szykują się do wypuszczenia swojego nowego "dziecka" na świat. Jak wiadomo, Polacy traktują filmy o historii naszego kraju w wyjątkowo poważny sposób. Nic więc dziwnego, że produkcja opowieści o bohaterskich żołnierzach nie była zbyt zachwycona gdy okazało się, że w tym samym miesiącu do kin wchodzi zagraniczna produkcja... opowiadająca tę samą historię.
20.07.2018 | aktual.: 20.07.2018 11:41
303. Bitwa o Anglię to polsko-brytyjski film, w którym będziemy mieli okazję podziwiać znakomitego Marcina Dorocińskiego oraz znienawidzonego Ramseya Boltona, czyli uwielbianego przez fanów Gry o Tron Iwana Rheona. Tak jak Dywizjon 303, film opiera się na historii legendarnych lotników, których umiejętności, determinacja i wariacka odwaga zaważyły na losach Europy.
Dywizjon 303 to film zrealizowany na podstawie książki Arkadego Fiedlera, z doskonałym Maciejem Zakościelnym i towarzyszącym mu Piotrem Adamczykiem w rolach głównych. Nakręcony z rozmachem, dbałością o szczegóły i uposażony w świetną muzykę, bez problemu obroni się w kinach sam.
Pech chciał, że produkcja, w której pojawia się nawet syn Mela Gibsona, debiutuje na ekranach 17 sierpnia. Zwiastun jest bardzo obiecujący, a reżyser, David Blair, w przeszłości został nagrodzony takimi statuetkami jak BAFTa czy Emmy. Nic dziwnego, że Polacy poczuli się nieco zagrożeni. Do tego stopnia, że na plakacie zapowiadającym Dywizjon 303 pojawiła się wielka, żółta belka z napisem:
Determinacja godna pochwały, ale Internauci nie mieli litości.
Faktycznie wyszło trochę niezręcznie... Poniżej możecie obejrzeć zwiastuny obu produkcji. Która bardziej was przekonuje?