Dorota Wellman ostro zareagowała na obrazę Edyty Górniak! Zrównała Donatana z ziemią!
Tegoroczny festiwal w Opolu upłynął nam pod znakiem skandalu z Donatanem i Edytą Górniak w rolach głównych. Przypomnijmy, że diwa mistrzowsko znokautowała napalonego dj-a, który wyprodukował jej ostatni przebój Andromeda.
Gdy oblegana przez fotoreporterów Edyta tonęła w blasku fleszy, nagle tuż obok niej pojawił się Donatan. Gwiazda, z wrodzoną sobie klasą, zaprosiła producenta do wspólnych zdjęć. W końcu w dużej mierze to właśnie jemu zawdzięcza sukces swojego letniego singla. Gwiazdorski duet pozował w objęciach, z których szybko wyrwała się Edyta, a wszystko przez nachalne zachowanie Donatana – artysta złapał Górniak za pośladek. Ta jednak nie pozostała mu dłużna i błyskawicznie spoliczkowała go na oczach setek fanów oglądających relację na żywo na jej Instagramie.
Edyta całą sprawę skomentowała krótko w rozmowie z Pudelkiem:
Są sytuacje, których nie można ignorować. Mam nadzieję, że ten gest wyznaczy granice, których nie można przekraczać.
Temat wzięła na tapetę także Dorota Wellman, która na łamach Faktu wyraziła swoją opinię:
Powinnyśmy reagować zdecydowanie i jasno tak jak Edyta. Wspieram ją w stu procentach! To normalna reakcja obronna. Nic nie usprawiedliwia zachowania Donatana. Myślę, że on chciał wykorzystać sytuację, że był z nią w miejscu publicznym. Myślał, że mu się upiecze i zrobi sobie przyjemność. A nie tędy droga! Przecież oni nie są w zażyłych stosunkach, więc jak tak można? Obrzydliwe!
Kilka gorzkich słów pod adresem producenta wypowiedziała także najsłynniejsza polska feministka – Kazimiera Szczuka:
Jest to reakcja jak najbardziej słuszna. Trzeba reagować natychmiast, od razu i proporcjonalnie do czynu. Taka reakcja kobiety ma bardzo długą tradycję w kulturze i jest jak najbardziej właściwa.
Swoją postawą Edyta stała się wzorem dla tysięcy kobiet. Brawo.