NewsyDopiero skończył 11 lat, a już pracuje na swoją królewską przyszłość. Ekspert o synu Kate i Williama

Dopiero skończył 11 lat, a już pracuje na swoją królewską przyszłość. Ekspert o synu Kate i Williama

Książę George skończył 11 lat. Od chwili narodzin brytyjska monarchia rozpoczęła złożony proces budowania jego wizerunku jako przyszłego następcy tronu. W ocenie dr Janusza Sibora, badacza dziejów dyplomacji, najstarszy syn księżnej Kate i księcia Williama coraz świadomiej pracuje na swoją królewską przyszłość, bo wie, o co toczy się gra.

Książę George
Książę George
Źródło zdjęć: © Getty Images

22.07.2024 22:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W poniedziałek, 22 lipca, książę George, najstarszy syn księżnej Kate i księcia Williama, świętuje swoje 11. urodziny. Książę przyszedł na świat w londyńskim szpitalu św. Marii o godzinie 16:24 (czasu brytyjskiego). W momencie narodzin zajął trzecie miejsce w kolejce do brytyjskiego tronu, a dziś, po zmianach w rodzinie królewskiej, jest już drugi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Młody książę od samego początku swojego życia przyciągał uwagę mediów i opinii publicznej na całym świecie. Już jako maluch zdobył serca Brytyjczyków i stał się jednym z najsłynniejszych dzieci na globie.

Od 11 lat obserwujemy proces fabrykacji - to słowo zapożyczyłem z książki "Fabrykacja Ludwika XIV" Petera Burke'a - wizerunku przyszłego króla. Chodzi o utrzymanie władzy przez rodzinę królewską - powiedział w rozmowie z Plejadą dr Janusz Sibora, badacz dziejów dyplomacji.

Jak dodaje:

George jest za mały na monety, więc rodzina królewska ma ograniczone możliwości. Produkuje wizerunek, korzystając z obrazów. Najczęściej są to zdjęcia albo relacje z uroczystości, w których następca tronu bierze udział. Może to być pałacowy balkon, może to być też loża na stadionie.

Działalność księcia George'a. "Państwo potrzebuje symboli"

Najstarszy syn księcia Williama i księżnej Kate, od najmłodszych lat staje w świetle reflektorów królewskiego dworu. Już jako ośmiomiesięczne niemowlę został zabrany w pierwszą podróż zagraniczną, towarzysząc rodzicom podczas wizyty w Australii i Nowej Zelandii. Ta historyczna podróż była symbolicznym początkiem jego przyszłej roli w monarchii.

Państwo potrzebuje symboli i tym symbolem państwa staje się następca tronu, czekający, ale następca. Rodzina królewska pokazuje model zachowań. Jeśli w loży stadionowej George pojawia się w dobrze skrojonym garniturze, to wiemy, że w takich sytuacjach należy mieć dobrze skrojony garnitur. Inaczej George prezentuje się w domu. Zawsze jest ubrany, podobnie jak tata, stosownie do sytuacji - tłumaczy dr Sibora.

Badacz dziejów dyplomacji, podkreślił również, że prezenty urodzinowe stały się pretekstem do pewnej manifestacji politycznej (od Izraela otrzymał wyprawkę dziecięcą w kolorach biało-niebieskim), a później komercyjnej.

Mama narzuciła styl ubrania, który nawiązywał do przełomu lat 50. i 60. XX w. Gdy George pojawił się np. w koszulce z zaokrąglonym kołnierzykiem, ten model doskonale się sprzedawał. Gospodarczy efekt został osiągnięty - wyjaśnia.

Warto zaznaczyć, że książę George od najmłodszych lat bierze udział w oficjalnych uroczystościach i uczy się wykonywać reprezentacyjne obowiązki.

George już pracuje na swoją królewską przyszłość. Teraz robi to bardziej świadomie, bo wie, o co toczy się gra. A gra toczy się o to, żeby rodzina królewska zachowała władzę.

W rozmowie z Plejadą dr Janusz Sibora zauważył, że książę George - mimo swojego wieku - jest świadomy swojej pozycji.

Widać, że chłopiec nosi na sobie ciężar bycia przyszłym królem. Wystarczy przypomnieć, jak siedząc w stadionowej loży, poprawiał fryzurę. George ma świadomość, czego się od niego oczekuje. Wie, że musi dobrze wyglądać -powiedział znany badacz historii dyplomacji.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także