Donald Trump usunięty z "Kevina"! Alternatywna wersja zachwyciła Macaulaya Culkina. Tak to teraz wygląda [WIDEO]
Donald Trump nie został wybrany 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Gdy w mediach zaczęły pojawiać się informacje, że przegrał z Joe Bidenem, zaczął mówić głośno, że głosowanie zostało sfałszowane. By to udowodnić, złożył kilka wniosków do sądów. W niektórych stanach ponownie podliczono głosy. Nie wykazano jednak żadnych nieprawidłowości.
15.01.2021 | aktual.: 15.01.2021 15:55
Z wynikiem wyborów prezydenckich w USA nie mogą się też pogodzić zwolennicy Trumpa. 6 stycznia wdarli się do siedziby Kongresu USA, który miał ostatecznie potwierdzić ważność wyborów. Wybuchły zamieszki. W sumie zmarły cztery osoby, a ponad 50 zostało aresztowanych. Donald opublikował nagranie, które skierował do protestujących. Wezwał ich do pokojowego opuszczenia budynku. Zaznaczył jednak, że wybory zostały "skradzione".
To ostatnie sformułowanie nie spodobało się twórcom Twittera, którzy zawiesili konto jeszcze urzędującego prezydenta na 12 godzin. 45. prezydent USA się temu nie podporządkował, przez co stracił dostęp do kolejnego profilu.
Zobacz także
Donald Trump zostanie usunięty z filmu Kevin sam w Nowym Jorku? Alternatywna wersja filmu
Trump nie tylko został zablokowany w mediach społecznościowych. Być może zostanie usunięty z kultowego filmu Kevin sam w Nowym Jorku. Przypomnijmy, że prezydent USA w komedii pojawia się na kilka sekund – w momencie, gdy Kevin wchodzi do hotelu Plaza. To właśnie on wskazuje chłopcu drogę do lobby.
Chociaż wiele osób myśli, że ta scena istnieje w scenariuszu od początku, to są oni w błędzie. Jakiś czas temu reżyser komedii, Chris Columbus, ujawnił, że nie była ona planowana. Twórcy chcieli nakręcić scenę w hotelu Trumpa, ten zgodził się jedynie pod warunkiem, że sam wystąpi przed kamerą.
Okazuje się, że część Amerykanów nie chce oglądać Donalda Trumpa w świątecznej produkcji. Internauci masowo udostępniają wpisy, w których żądają usunięcia polityka. Jeden z nich poszedł o krok dalej. Przerobił fragment filmu tak, by prezydent się w nim nie pojawiał. Nagranie spodobało się Macaulayowi Culkinowi, który skomentował je jednym słowem "bravo".
Warto wspomnieć, że w telewizji pojawiały się wersje filmów, w których Trump się nie pojawiał. Taką w grudniu 2019 roku wyemitowała kanadyjska stacja CBS. Władze tłumaczyły, że powodem nie są motywy polityczne, a ograniczenia czasowe, jakie wynikają ze względu na występujące reklamy.