Doda zwróciła się do Kate. "Wiem, co to znaczy przejść przez piekło"
W piątek świat obiegła wiadomość o tym, że u księżnej Kate zdiagnozowano nowotwór. Doda odniosła się do tej sytuacji i wyznała, że jest głęboko poruszona i doskonale rozumie, co teraz przeżywa księżna i jej rodzina.
Księżna Kate w oficjalnym oświadczeniu zszokowała świat, ujawniając diagnozę nowotworową. Informacja ta poruszyła nie tylko fanów królewskiej rodziny, ale również gwiazdy estrady, w tym Dodę, która podczas gali rozdania Fryderyków wspomniała swoje traumatyczne przeżycia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Magda Gessler radzi, jak kupować mądrze. "Wydaje mi się, że jest to kwestia..."
Doda poruszona chorobą księżnej Kate
"Strasznie jest mi przykro, szkoda, no, młoda kobieta" - skomentowała Doda, gdy reporter "Pomponika" zapytał ją o chorobę księżnej Kate. Piosenkarka przyznała, że sama ma za sobą traumatyczne doświadczenia związane z chorobą nowotworową ukochanej mamy.
Doda podkreśliła, jak ważne jest wsparcie bliskich w walce z rakiem.
Wiem, co to znaczy przejść przez to piekło [...] Ile to trzeba mieć siły wewnętrznej, spokoju [...] Spokoju, żeby pomóc sobie, lekom, naświetlaniom, wygrać tę walkę. A taki stres, który jest dodatkowo związany z tymi mediami, to jest przegrana walka moim zdaniem, dramat - powiedziała.
Piosenkarka zaapelowała do mediów o odrobinę empatii i życzliwości w tym trudnym dla księżnej Kate czasie.
Śmierć i choroba, to jest taki moment, że powinno się po prostu odpuścić - powiedziała.
Doda o chorobie nowotworowej swojej mamy
Doda w 2019 roku wyznała, że jej mama choruje na nowotwór. Piosenkarka otwarcie mówiła o tym, jak trudnym doświadczeniem była dla niej choroba bliskiej osoby.
To był koszmar. Nie wiedziałam, co robić, jak jej pomóc. Czułam się bezsilna i przerażona - mówiła w jednym z wywiadów.
Doda podkreśliła, że w obliczu choroby nowotworowej najważniejsze jest wsparcie bliskich i pozytywne nastawienie.