Solidna wpadka na koncercie Dawida Kwiatkowskiego. "Sprzęt odmówił mu posłuszeństwa"
Dawid Kwiatkowski zagrał koncert we Włocławku, na którym nie wszystko poszło zgodnie z planem. Doszło do kilku poważnych usterek, wskutek których piosenkarz nie mógł spokojnie kontynuować występu. Mimo to zgrabnie wybrnął z sytuacji, a wideo z incydentu obiegło sieć.
Dawid Kwiatkowski z początkiem maja rozpoczął letnią trasę koncertową, która obejmuje występy w kilkunastu miastach i miasteczkach w Polsce. W minioną sobotę wystąpił na Starym Rynku we Włocławku, gdzie zgromadziły się setki mieszkańców, by na żywo posłuchać jurora z "Must Be the Music". Piosenkarz zaśpiewał kilka swoich hitów, jednak kilka razy doszło do usterek, o których donoszą lokalne media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Ada Fijał wskazała najlepiej i najgorzej ubrane gwiazdy polskiego show-biznesu. Koniecznie poznaj jej typy!
Seria wpadek na koncercie Dawida Kwiatkowskiego. Media donoszą o "kolejnych usterkach"
Włocławska redakcja portalu Nasze Miasto doniosła, że koncert Dawida Kwiatkowskiego rozpoczął się z opóźnieniem, a w jego trakcie sprzęt "kilkukrotnie odmówił posłuszeństwa" artyście. Czytamy:
W trakcie pojawiły się problemy techniczne, które wyraźnie zaskoczyły zarówno publiczność, jak i organizatorów. Prezydent Włocławka, Krzysztof Kukucki, wyjaśnił, że problemy techniczne wynikały ze strony artysty. Dawid Kwiatkowski, mimo kolejnych usterek i braku możliwości kontynuowania występu, starał się znaleźć w tym wszystkim coś pozytywnego. Mimo problemów technicznych, nie tracił kontaktu z fanami, nie krył emocji i próbował obrócić sytuację w coś wyjątkowego.
POLECAMY: Bogobojny Dawid Kwiatkowski opuścił Kościół katolicki. Wyjaśnił, co skłoniło go do zmiany wyznania
Na facebookowym profilu redakcji pojawiło się też amatorskie nagranie, na którym widzimy, jak Dawid Kwiatkowski śpiewa jedną ze swoich piosenek a cappella, czyli bez podkładu muzycznego. W śpiewaniu pomogła mu licznie zgromadzona publiczność, której najwyraźniej nie przeszkadzał fakt, że w tle nie słychać melodii. "Prawdziwa gwiazda zawsze da radę", "Dałeś radę mimo komplikacji", "Prawdziwy artysta", "Super chłopak zawsze i wszędzie da radę" – czytamy wśród komentarzy.
Dawid Kwiatkowski komentuje poważne usterki na koncercie. "Los śmiał się z nas bezczelnie"
Dawid Kwiatkowski zabrał głos po koncercie, na którym doszło do wpadki. W komentarzu pod filmikiem podziękował uczestnikom wydarzenia słowami:
Najwspanialsza publiczność. Moja wdzięczność nie zna dziś granic. Dziękuję Włocławek za pomoc, za serca i – zwłaszcza – wasze głosy. Niesamowici, niesamowite miasto.
O tym, że nie wszystko poszło zgodnie z planem podczas koncertu we Włocławku, Dawid Kwiatkowski napisał także w relacji na Instagramie. Czytamy:
Los śmiał się wczoraj z nas bezczelnie. Rzeczy martwe robiły sobie z nas żarty. Nie wiedziałem już momentami, co mam zrobić, ale wystarczyło, że spojrzałem przed siebie. W pewnych momentach, gdy nie działało już nic, kompletnie nic, to wy tworzyliście ten koncert, śpiewając najgłośniej, jak się dało, dając mi jednocześnie znać, że w takiej sytuacji nie potrzebujecie wizualizacji, pirotechniki i rozbudowanego koncertu. Przyszliście po muzykę, nawet gdy składała się ona tylko z mojego wokalu i waszego śpiewu. Dziękuję, jesteście najlepsi.