Daniel Martyniuk wsiadł za kółko po alkoholu! Miał tyle promili we krwi, że to cud, że tylko stracił prawo jazdy
Daniel Martyniuk stracił prawo jazdy. Jak ustalili dziennikarze Super Expressu, wszystko przez alkohol. W momencie zatrzymania miał mieć nawet 0,78 promila alkoholu we krwi.
08.03.2019 | aktual.: 08.03.2019 14:45
Daniel Martyniuk, od momentu w którym rzekomo pokłócił się ze swoją żoną, cieszy się sporym zainteresowaniem kolorowej prasy. Chociaż para podobno się pogodziła, syn Zenka Martyniuka nadal jest na celowniku mediów. Tym razem przez prawo jazdy, które miał stracić jakiś czas temu temu.
Jak donosi Super Express, sytuacja, która zakończyła się odebraniem Danielowi uprawnień do prowadzenia pojazdów, miała miejsce w lutym ubiegłego roku. Policjanci podobno zatrzymali mężczyznę za przekroczenie prędkości w miejscowości Sztabin. Zbadali go alkomatem. Wówczas wydmuchał aż 0,78 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy.
Za naganny czyn odpowiadał przed sądem w Augustowie. Otrzymał trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Od wyroku postanowił się jednak odwołać. Rozprawa apelacyjna odbyła się wczoraj w Sądzie Okręgowym w Suwałkach. Daniel się na niej nie stawił.
Chociaż obrona Martyniuka próbowała wyprosić ustalenie nowego terminu rozprawy, sędzia argumenty te odrzucił. Tym samym utrzymał w mocy poprzedni wyrok. Daniel przez najbliższe trzy lata nie powinien prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych. Dodatkowo musi wpłacić 5000 zł grzywny na cel dobroczynny.
Myślcie, że Daniel posłucha sędziów i przez najbliższe miesiące zrezygnuje z prowadzenia samochodu?