Damięcka odpowiedziała mocną grafiką na słowa Trumpa o Ukrainie. Internauci: "W punkt"
Wojna na Ukrainie trwa nieprzerwanie od wielu miesięcy, a każdego dnia giną w niej ludzie. Trudno dziwić się ostrej reakcji Matyldy Damięckiej na słowa Donalda Trumpa. Prezydent USA publicznie zaatakował Wołodymyra Zełenskiego.
Matylda Damięcka jest popularną w sieci graficzką, znaną z tego, że jej proste rysunki doskonale oddają rzeczywistość. Często zabiera głos w tematach społecznie istotnych i nie boi się wyrażać swojego zdania, kiedy coś jej się nie podoba. Tym razem wzięła pod lupę Donalda Trump, który w ostatnim czasie jawnie krytykuje Wołodymyra Zełenskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o swojej książce i filmie. Nie zgadniecie, z ilu reżyserów zrezygnowała! Jaki był powód? "Wystarszyli się konsekwencji"
Grafika Matyldy Damięckiej wyraża więcej niż tysiąc słów
Matylda Damięcka nie potrafiła przejść obojętnie obok kontrowersyjnych słów Donalda Trumpa pod adresem prezydenta Ukrainy. Trump nazwał Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów" i oskarżył Ukrainę o to, że miała sprowokować konflikt z Rosją.
Damięcka zabrała głos na Instagramie, gdzie opublikowała wymowny rysunek. Jej grafika przedstawia dolną część ciała kobiety w spódniczce w barwach flagi Ukrainy i bardzo wymowną męską dłoń, trzymającą ją za krocze. Do obrazka Damięcka dodała krótki komentarz. "Sama się prosiła" - napisała przewrotnie.
"Redefinicje". g*ałciciel - bezradna ofiara kuszenia czyimś potencjałem obcowania płciowego - głosi opis grafiki.
Internauci zabrali głos pod najnowszą grafiką Matyldy Damięckiej
Internauci także nie pozostają obojętni na to, co aktualnie dzieje się w międzynarodowej polityce. Słowa Donalda Trumpa zszokowały wielu. Matylda Damięcka swoją grafiką trafiła w punkt, wywołując potrzebną dyskusję. Internauci nie komentarzach także nie pozostali obojętni na wydarzenia ostatnich dni. W ich wpisach czytamy:
Strasznie jestem wkurzony tym, co się dzieje… Naród Ukraiński i jedność europejska zostaną pożarte przez gangsterów w białych rękawiczkach… Tylko silni się liczą… Jak na ulicy w dzikim kraju.
Jak zawsze w punkt.
To jest dopiero początek - Trump się rozkręca.
Źle się dzieje na świecie i obok nas. Ciekawe, czy wyborcy Trumpa zrozumieli swoją głupotę czy nadal go kochają. Wstyd, Ameryko.