"M jak miłość" też zniknie z anteny przez koronawirusa? Produkcja milczy, ale Kasia Cichopek komentuje
Premierowy odcinek M jak miłość TVP wyświetliło ponad 20 lat temu. Od tego momentu miliony Polaków śledzą losy bohaterów, którzy na przestrzeni lat zmieniali się jak w kalejdoskopie. Z podstawowej obsady odeszli już Małgorzata Kożuchowska, Joanna Koroniewska, Kacper Kuszewski i Agnieszka Perepeczko. W serialu nie zobaczymy już także Witolda Pyrkosza, który wcielał się w nestora rodu Mostowiaków.
06.04.2020 | aktual.: 07.04.2020 08:05
W gronie gwiazd, które od początku serialu możemy oglądać na ekranie, jest Kasia Cichopek. Aktorka dzięki M jak miłość zyskała gigantyczną popularność. Widzowie uwielbiają jej temperament, podejście do życia i cenią ją za niezwykłą szczerość.
M jak miłość wstrzymane przez koronawirusa?
Ostatnio Kasia Cichopek zabrała głos w sprawie dalszych odcinków M jak miłość. Czy serial zniknie z anteny przez pandemię koronawirusa? W końcu stacje telewizyjne zdecydowały się na tak drastyczny krok w przypadku wielu hitowych produkcji (np. Klan, Ojciec Mateusz, Na Wspólnej). Decyzja producentów w większości przypadków spowodowana jest z licznymi ograniczeniami wprowadzonymi przez rząd. Obecnie niemożliwe jest nagrywanie nowych odcinków bez pełnej ekipy.
Zobacz także
Cichopek przekazała fanom dobre wieści. Jej zdaniem serial będzie emitowany zgodnie z harmonogramem:
Premierowe odcinki będą pojawiać się na ekranach telewizorów aż do 26 maja. Jeżeli sytuacja z pandemią zostanie opanowana i zdjęcia do serialu będą kręcone w czasie wakacji, to we wrześniu planowo ruszy następny sezon M jak Miłość.