Córka Roberta Leszczyńskiego dała niezły popis na scenie! Kariera w show-biznesie stoi przed nią otworem!
Gdy Robert Leszczyński niespodziewanie zmarł, cała Polska była w szoku. Podejrzewano samobójstwo lub morderstwo, niestety, okazało się, że Roberta zabiła nieleczona cukrzyca, o której nie miał prawdopodobnie pojęcia. Jego śmierć odczuli najbardziej członkowie rodziny - w tym kilkuletnia wtedy Vesna Leszczyńska, córka Roberta.
W wywiadzie dla magazynu Viva! Vesna wyznała jakiś czas temu, że wciąż tęskni za ojcem, a jego brak jest dla niej niezwykle trudny. Wspominała też jakim był rodzicem:
Tata nauczył mnie, jak wchodzić na dach budynku, kiedy przyjeżdżałam do niego w weekendy. Pozwalał mi na dużo więcej niż mama. I zawsze zabierał mnie do kina. Nie byłam już takim dzieckiem. Miałam wtedy osiem lat. Tata kupował mi bardzo dużo waty cukrowej i jedliśmy ją na wyścigi. Kupował mi też baloniki z helem, żebym wdychała dobre powietrze i mówiła podwyższonym głosem. A jak wchodziliśmy do zagrody z kozami, dawał mi swoje stare rachunki, żeby kozy je zjadały. One lubią papier. - wspominała w wywiadzie
Teraz Vesna jest już nastolatką i wygląda na to, że stawia swoje pierwsze kroki w show-biznesie. W poniedziałek 23 września w Teatrze Kamienica odbył się charytatywny koncert Fundacji im. Darii Trafankowskiej. Vesna wystąpiła na scenie i dała gwiazdorski popis umiejętności wokalnych. Nie da się ukryć, że muzykalną naturę musiała odziedziczyć po ojcu.
Jest piękna, utalentowana i przebojowa - zrobi karierę?