"Chciałbym sobie trochę pożyć". Bogusław Linda mówi wprost o emeryturze
Bogusław Linda, legenda polskiego kina, planuje zakończyć karierę? Wszystko na to wskazuje, a jego ostatnim filmem ma być "Zamach na papieża" Władysława Pasikowskiego, który zadebiutuje jesienią 2025 r.
Bogusław Linda i Władysław Pasikowski to duet, który od ponad trzech dekad kształtuje polskie kino. Ich współpraca rozpoczęła się od filmu "Kroll" w latach 90., a prawdziwą sławę przyniosły im "Psy". Linda, wcześniej znany z kina moralnego niepokoju, w "Psach" wcielił się w byłego funkcjonariusza SB, co wywołało kontrowersje w środowisku filmowym. Czy jeden z najsłynniejszych gwiazdorów polskiego kina naprawdę przejdzie na emeryturę? Ujawnił w najnowszym wywiadzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka o Justynie Steczkowskiej. "Ona dokładnie wie, co robi"
Bogusław Linda zapowiada koniec kariery filmowej. Gwiazdor planuje emeryturę
Nowy film "Zamach na papieża" opowiada o zamachu na Jana Pawła II z 1981 r. i ma być pożegnaniem Bogusława Lindy z kinem. Aktor nie ukrywa, że jest zmęczony i przyznaje wprost, że chciałby teraz skupić się na życiu prywatnym.
Chciałbym sobie trochę pożyć. Pojeździć po świecie, ponurkować, popływać, polatać, pojeździć konno, pobawić się. Myślę, że zasłużyłem na emeryturę i że wystarczy mnie już w tym kinie. Jednocześnie wiem, że nie mogę powiedzieć tego definitywnie, bo jeśli zabraknie mi kasy, to będę musiał wrócić - przekazał aktor w rozmowie z PAP.
Czy "Zamach na papieża" będzie ostatnim filmem Bogusława Lindy? Fani mają nadzieję, że nie, ale aktor wydaje się zdecydowany na zakończenie kariery. Film ma być wspólnym pożegnaniem Lindy i Pasikowskiego z kinem. Reżyser obiecuje, że produkcja odsłoni kulisy jednej z najbardziej tajemniczych operacji służb specjalnych XX w.