Fatalna pomyłka. Chodzi o szczepienie Cezarego Pazury na COVID-19
Wielkie zamieszanie wokół szczepień na koronawirusa przyjmowanych przez znane osoby bez kolejki trwa. Przypomnijmy, że 18 popularnych osób miało przyjąć wakcynę na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
03.01.2021 | aktual.: 03.01.2021 23:29
Informacje na ten temat wyciekły do prasy po tym, jak były premier Leszek Miller pochwalił się na Twitterze, że przyjął pierwszą dawkę. Potem było już tylko gorzej. Po publikacji Krystyny Jandy, która się także zaszczepiła, zaczęła się prawdziwa burza. Doszło do tego, że premier Morawiecki zarządził sprawdzenie, czy w WUM nie doszło do nadużycia.
Mimo że gwiazdy tłumaczą się, że zostały poinformowane, że biorą udział w akcji promującej szczepienia na Covid-19, echa nie milkną, a jest wręcz coraz głośniej. Nie pomagają oświadczenia, takie jak to, które opublikował między innymi Michał Bajor:
Cała tak akcja nie spodobała się opinii publicznej. Mało tego. Na jaw wychodzą coraz nowe fakty. Między innymi to, że to wcale nie była żadna akcja promocyjna. Okazuje się dodatkowo, że niewinną ofiarą całego zamieszania jest Cezary Pazura.
Pomyłka w sprawie szczepienia Cezarego Pazury
Wśród nazwisk znanych i lubianych pojawił się też Cezary Pazura. Zdziwiło to wielu, bo daleko mu do grup ryzyka, a już z pewnością nie jest w "zerówce", którą stanowią medycy. Okazuje się, że to grube nieporozumienie, co wyjaśniła na Instagramie Edyta Pazura.
Żona aktora wyznała, że owszem Czarek może być łączony z akcją propagującą szczepienia, ale nie tą WUM-u, a oficjalną, informacyjną. Zaznaczyła, że wcale nie został zaszczepiony i czeka na swoją kolejkę tak samo jak każdy obywatel.
Możemy się tylko domyślać, jak wiele nieprzyjemności spotkało aktora i jego rodzinę przez tę pomyłkę. Wystarczy przypomnieć, z jakim hejtem od kilku dni zmagają się Zosia Zborowska i jej rodzice: