Była partnerka Elona Muska straciła cierpliwość. Weszła na drogę sądową
Grimes, była partnerka Elona Muska, zabrała głos na platformie X. Okazało się, że podjęła kroki prawne, by chronić prywatność jej dzieci. Artystka apeluje do Muska o trzymanie potomstwa z dala od mediów.
Claire Boucher, znana również jako Grimes, wyraziła swoje zaniepokojenie publicznym eksponowaniem ich trójki dzieci przez swojego byłego partnera, Elona Muska. W poście na platformie X, opublikowanym 14 marca, Grimes zaapelowała do bogacza o zaprzestanie pokazywania dzieci w mediach społecznościowych i podczas oficjalnych wydarzeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabella Krzan o kulisach odejścia z Kanału Zero, Tomku Kammelu i "PnŚ"
Działania prawne Grimes
Artystka przyznała, że podjęła kroki prawne, aby chronić prywatność swojego potomstwa. W odpowiedzi na pytanie fana, Grimes wyjaśniła, że nie ma kontroli nad internetem i nie jest w stanie usunąć nieprawdziwych treści z sieci. Podkreśliła, że apelowała do opinii publicznej i Muska o utrzymanie dzieci z dala od mediów.
Błagałam ojca moich dzieci, by zostawił je "offline", podejmowałam nawet kroki prawne. (...) To, że moje dzieci są znane publicznie, jest dla mnie wielkim zmartwieniem i myślę nad tym, jak to rozwiązać każdego dnia. To chore, że nie ma sposobu, żeby sobie z tym poradzić. Mam nadzieję, że pojawi się jakieś prawo, które pozwoli rodzicowi zawetować decyzję drugiego i uchronić dzieci przed rozpoznawalnością - napisała.
Porównała też obecną sytuację do "Dzikiego Zachodu" informacyjnego, określając naruszanie prywatności jako budzące obawy zjawisko.
Elon Musk zabrał syna do Gabinetu Owalnego
Wcześniej Musk znalazł się w centrum uwagi, gdy zabrał ich najstarszego syna, X Æ A-12, do Gabinetu Owalnego podczas podpisania rozporządzenia przez prezydenta Donalda Trumpa. Grimes przyznała, że o wszystkim dowiedziała się z platformy X. Wyraziła wdzięczność za informację i cieszyła się z nienagannego zachowania syna.
ZOBACZ TEŻ: Płacił, aby wybrać PŁEĆ dzieci? Transpłciowa córka Elona Muska: "Nie spełniłam oczekiwań wobec produktu"