Najlepszy kucharz świata popełnił samobójstwo! Branża kulinarna jest w szoku
Benoît Violiera został znaleziony martwy w swoim domu niedaleko Lozanny w Szwajcarii. Przyczyna śmierci oficjalnie nie jest znana, ale wszystko wskazuje, że najprawdopodobniej było to samobójstwo. 44-letni Violier, Szwajcar francuskiego pochodzenia, zginął od strzału z broni palnej. Policja cały czas bada miejsce zgonu.
Branża kulinarna jest w szoku i nie może uwierzyć, że restaurator targnął się na swoje życie, szczególnie, że przewodnik Michelina po raz kolejny przyznał jego restauracji w hotelu de Ville w Crissier trzy gwiazdki. Właściciel miał się pojawić na uroczystej gali w Paryżu na premierze nowego przewodnika.
Kucharz w grudniu ub.r. zdobył pierwsze miejsce na liście najbardziej cenionych francuskich szefów kuchni. Śmierć Benoit Violiera ma miejsce zaledwie pół roku po śmierci Philippe'a Rochata - jego mentora, przyjaciela i poprzedniego szefa kuchni restauracji w l'Hotel de Ville. W biegłym roku pożegnał także swojego ojca.
Do rodziny płyną kondolencje z całego świata. Wypowiadają się także koledzy po fachu.
Z kolei słynny francuski kucharz Pierre Gagnaire napisał:
Póki co, nie wiadomo dlaczego koneser smaku popełnił samobójstwo. W branży kulinarnej znany był z ogromnego dystansu do siebie i poczucia humoru.