Barbara Kurdej-Szatan nie chciała pracować w "DDTVN". Zdradziła powody. Są zaskakujące
Barbara Kurdej-Szatan ma za sobą trudny czas i niemały kryzys wizerunkowy. Echa jej wpisu na Instagramie nie milkną. Najpierw Jacek Kurski poinformował, że traci posadę w telenoweli Telewizji Polskiej, a następnie sieć Play odcięła się od jej słów. Sprawie zaczęła przyglądać się także prokuratura.
12.02.2022 | aktual.: 12.02.2022 19:56
Mimo że specjaliści od wizerunku podejrzewali, że po skandalu trudno będzie jej o nowe projekty, długo nie musiała czekać na propozycje. Już niedługo zobaczymy ją w nowym formacie TTV u boku Przemka Kossakowskiego, ale zanim przyjęła propozycję stacji, odrzuciła inną intratną ofertę.
Barbara Kurdej-Szatan odrzuciła propozycję pracy w Dzień Dobry TVN
Stacja TTV zdecydowała się zatrudnić Barbarę Kurdej-Szatan jako gospodynię nowego show Projekt Cupid, w którym osoby z niepełnosprawnością intelektualną będą szukały swojej drugiej połówki. Poprowadzi format wraz z Przemkiem Kossakowskim, którego widzowie mogą kojarzyć m.in. z Down The Road.
Program po raz pierwszy pojawi się na antenie TTV w niedzielę 13 lutego. Tego dnia widzowie będą mieli okazję poznać historie osób, które chcą odnaleźć szczęście w miłości. Na ekranach zobaczymy - Olę, Jakuba, Maję, Krystiana, Martę, Sylwestra i Bartka, którzy na co dzień zmagają się ze spektrum autyzmu, Zespołem Downa czy Syndromem Tourette'a.
Zanim jednak Basia przyjęła tę propozycję, odrzuciła inną intratną ofertę. W rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą przyznała, że w swojej karierze miała okazję prowadzić wiele programów, jednak zawsze decydowała się na takie, które były jej bliskie. Dodała, że mimo wszystko chce być kojarzona jako aktorka. Z tego też względu odrzuciła propozycję pracy dla DDTVN, obawiając się, że granica pomiędzy byciem prezenterką a aktorką mogłaby się zatrzeć.
Kurdej-Szatan wyznała, że propozycja pojawiła się dwa lata temu, gdy zakończyła współpracę z TVP, a ofertę od TVN dostała, zanim wybuchł skandal z jej udziałem.