Barbara Kurdej-Szatan gasi hejterów i wypowiada się na temat kolegów z branży. Jej słowa zasługują na brawa
Barbara Kurdej-Szatan na brak obowiązków narzekać nie może. Grywa w teatrze, serialach, pojawia się w reklamach. Chociaż przez panującą epidemię koronawirusa w Polsce chwilowo musiała zrezygnować z większości zobowiązań, wraz z mężem Rafałem Szatanem, próbują urozmaicić czas swoim obserwującym, organizując dla nich koncerty na żywo, a także regularnie publikując nowe posty.
Barbara Kurdej-Szatan o broni artystów. Jak chce im pomóc?
Niestety nie zawsze słowa Basi są odbierane tak, jakby sobie tego życzyła. Nie tak dawno Kurdej-Szatan wypowiedziała się na temat obecnej sytuacji w kraju, mówiąc, że przez fakt, że spektakle są odwoływane, artyści nie będą mieli za co żyć.
Na aktorkę wylała się fala hejtu tak potężna, że gwiazda, chcąc ją zatrzymać, próbowała wytłumaczyć sens swoich słów. Mówiła, że nie myślała o sobie, a o kolegach z pracy. Wielu z nich z dnia na dzień zostało bez środków do życia
Nie mówiłam tylko o aktorach. Mówiłam o wszystkich artystach, którzy pracują w teatrach, grają koncerty, czy eventy – o wszystkich ludziach pracujących przy tych przedsięwzięciach. I to było kilka dni temu, kiedy zapadła decyzja o zamknięciu teatrów itd. Moi znajomi byli przerażeni, bo owszem, mam kasę z reklamy – nie martwcie się – nie mówiłam o sobie. Natomiast sytuacja jest na tyle dynamiczna, że w tej chwili pozamykane jest już wszystko! Czyli w tym momencie wszyscy na tym cierpią – oczywista sprawa.
Nie do wszystkich dotarł także ten przekaz. Kurdej-Szatan nie pozwalając na hejt, postanowiła wejść w polemikę z niektórymi internautami. Przy okazji wyjawiła, że bardzo przejmuje się losem swoich kolegów, ponieważ w jednym z komentarzy zadeklarowała, że gdy będzie kryzys, a rząd nie pomoże aktorom, wyciągnie do nich pomocną dłoń:
Jak będzie totalny kryzys, rząd im nie pomoże i zostawi na lodzie i moi znajomi teatralni i muzycy będą głodować, to podzielę się kur*a wszystkim, co mam!
Trzeba przyznać, że postawa Basi jest godna naśladowania. Brawo!