Aston Barrett nie żyje. Współpracownik Boba Marleya miał 41 dzieci
Świat muzyki reggae pogrążył się w żałobie. W wieku 77 lat zmarł basista zespołu The Wailers – Aston Barrett, czyli "Family Man".
05.02.2024 07:33
Po długiej walce z chorobą zmarł jamajski muzyk Aston Barrett (77 l.). O tragedii poinformował jego syn. "Tego ranka świat stracił nie tylko kultowego muzyka i kręgosłup The Wailers, ale także niezwykłą istotę ludzką, której dziedzictwo jest tak ogromne, jak jego talent" – napisał Aston junior za pośrednictwem mediów społecznościowych. Rodzina nie doprecyzowała, z czym dokładnie mierzył się artysta.
ZOBACZ TAKŻE: Książę Filip coś wyczuwał? Takie przezwisko dał Meghan
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim był Aston Barrett?
Barrett przyszedł na świat w 1946 roku w jamajskim Kingston. W pierwszej połowie lat 70. dołączył do legendarnego zespołu reggae – Bob Marley & The Wailers, gdzie był basistą. Posługiwał się pseudonimem "Family Man". Wraz z zespołem wypromował hity, takie jak: "No Woman, No Cry", "Could You Be Loved", "I Shot the Sheriff". Przez pewien czas Barrett udzielał się też w zespole The Upsetters.
W 2021 roku rząd Jamajki docenił wkład "Family Mana" w promocję rodzimej muzyki i kultury, honorując go prestiżowym odznaczeniem Order of Distinction.
Barrett zostawił po sobie 41 dzieci. Co ciekawe, jego pseudonim powstał jeszcze zanim doczekał się pierwszego potomka. Muzyk zaczął określać się mianem "Family Mana", by podkreślić przywiązanie do współpracowników z kapeli.