Nie żyje gwiazda "Bad Boya". Antek Królikowski oddał hołd przyjacielowi: "Opuścił ten świat przedwcześnie"
Niedługo potem odszedł przedwcześnie jego kolega, aktor Grzegorz Czepułkowski, z którym grał w jednej produkcji, w filmie Patryka Vegi Bad Boy. Antek wcielił się tam w główną rolę, a Czepułkowski w postać Walczaka
Grzegorz Czepułkowski zmarł tragicznie – w piątek 27 marca w wieku 46 lat. Wokół jego śmierci pojawiło się wiele spekulacji, na które zareagowali przyjaciele, zdecydowanie je dementując, prosząc o uszanowanie bólu rodziny aktora i podając, że najprawdopodobniej nastąpił zawał serca, w wyniku którego zmarł.
Prosilibyśmy o opamiętanie się i uszanowanie pamięci po zmarłym Grzegorzu, i nierozsiewanie bzdur na temat przyczyn jego śmierci. Do tragedii doszło w czasie, gdy Grzegorz spacerował z dziećmi. O oficjalnej przyczynie zgonu poinformujemy w najbliższych dniach. Główna przyczyna to prawdopodobnie zawał serca, ale ogłosimy oficjalną informację po poniedziałkowej sekcji zwłok – napisali pod filmem o aktorze na YouTubie.
Hołd przyjacielowi z planu Bad Boy, oddał także Antek Królikowski.
Antek Królikowski oddaje hołd Grzegorzowi Czepułkowskiemu
Antek Królikowski bardzo przeżył nagłe odejście Czepułkowskiego. Kiedy dowiedział się o jego śmierci, napisał na swoim profilu słowa pożegnania.
Żegnaj Grzesiu. Potwornie mi jest przykro...
Dzisiaj oddał koledze hołd, publikując fotografię z planu filmu Bad Boy, z wszystko mówiącym opisem.
Zdjęcie zrobione na planie filmu „Bad Boy” we wrześniu 2019 roku w Warszawie. W takim składzie już się niestety nie spotkamy... Grzegorz Czepułkowski (uśmiechnięty przystojniak w samym środku), opuścił ten świat przedwcześnie 27. marca tego roku... Wierzę, że gdzieś tam na górze, widzisz to foto i uśmiechasz się tak jak wtedy po udanym dniu zdjęciowym. Będziemy Cię dobrze wspominać Grzesiu!@mr._mature#grzegorzczepułkowski #jesteśmytutylkoprzezchwilę #badboyfilm #kumple #wspomnienie
Wpis poruszył internautów, którzy w komentarzach wyrażają współczucie i piszą słowa wsparcia.