Antek Królikowski o zmarłym ojcu: "To jeszcze boli". Zdobył się na intymne wyznanie. Serce pęka
Paweł Królikowski był jednym z najbardziej znanych aktorów w Polsce. Na szklanym ekranie zadebiutował prawie 40 lat temu. Był nie tylko znakomitym aktorem, ale i mężem, ojcem, a przez chwilę również dziadkiem.
24.11.2020 | aktual.: 24.11.2020 22:43
Królikowski wcielał się w wiele legendarnych postaci serialowych, filmowych i teatralnych. Od 2016 roku był prezesem Związku Artystów Scen Polskich. Z posady zrezygnował na kilkanaście godzin przed śmiercią.
Paweł trafił do szpitala tuż przed Wigilią 2019. Wylądował na oddziale neurochirurgii, a jego stan był poważny. W 2015 roku aktor przeszedł poważną operację tętniaka mózgu i od tamtej pory zaczęły się jego problemy ze zdrowiem.
Na początku stycznia Małgorzata Ostrowska-Królikowska poinformowała, że stan jej męża jest dobry, jednak zmaga się z infekcją:
27 lutego na profilu Związku Artystów Scen Polskich na Facebooku pojawiła się informacja o śmierci Pawła Królikowskiego. Pogrążona w żałobie rodzina do dzisiaj nie jest w stanie pogodzić się z jego odejściem. Najbardziej przeżywa to Antek.
Antek Królikowski o tęsknocie za ojcem. Poruszające wspomnienie
Jedną z najważniejszych osób w życiu Antka był ojciec. Krótko po jego śmierci aktor przejął na siebie część obowiązków głowy rodziny. Pomagał mamie w codziennych czynnościach oraz brał aktywny udział w organizowaniu Festiwalu Kultury i Piosenki Polskiej i Czeskiej w Kudowie-Zdroju, podczas którego upamiętniono Pawła Królikowskiego.
Antoni robił wszystko, aby zatrzymać pamięć o ojcu. Przez dłuższy czas rozważał możliwość nakręcenia o nim filmu. Miał już pomysł na scenariusz:
Aktor nie był łatwym dzieckiem. Ostatnio wyjawił, że w wieku 22 lat trafił na izbę wytrzeźwień. Dopiero śmierć ojca otworzyła mu oczy i pozwoliła zrozumieć, co powinno być dla niego ważne.
W wywiadzie udzielonym dla miesięcznika Twój Styl zdradził, że mimo upływu czasu stale myśli o ojcu:
Paweł Królikowski był przede wszystkim kochającym ojcem, który zawsze służył dzieciom dobrą radą i pomocą. Jeśli było trzeba, potrafił również skrytykować decyzje dzieci. Antek zdobył się na intymne wyznanie.
Jesteśmy przekonani, że Paweł byłby teraz dumny z Antka, który stara się naprawić popełnione dotychczas błędy.