Anna Samusionek donosi o koronawirusie w serialu. Co dzieje się na planie?
Aktualnie nie tylko Polska, ale i świat zmaga się z pandemią koronawirusa, która nieprzerwanie trwa już kolejny miesiąc. Stan chorych na chwilę obecną to 36 155 potwierdzonych przypadków, w tym 1521 zgonów. Temat ten jest wciąż niezmiennie obecny w mediach, nic więc dziwnego, że producenci popularnych seriali bardzo chętnie wykorzystują wątek choroby do swoich produkcji.
06.07.2020 15:40
Anna Samusionek zdradza szczegóły wątku o koronawirusie w Leśnej Górze
Anna Samusionek do ekipy serialu Na dobre i na złe dołączyła w marcu ubiegłego roku. Od tamtej pory gra w nim Lucynę, matkę Hani Sikorki, w której roli występuje Marta Żmuda-Trzebiatowska. Rozpoczęcie swojej pracy na planie ogłosiła wtedy na Instagramie, dodając zdjęcie z przyszywaną córką.
Wątek grany przez Samusionek spodobał się widzom, dlatego aktorka wciąż pojawia się w nowych odcinkach. Tym razem zobaczymy ją w kolejnym, gdzie będzie miała okazję poruszyć problem pandemii koronawirusa. Oczywiście podczas gry nie zapomniano o akcesoriach, jakich są przyłbice ochronne pomocne w ochronie przed zakażeniem.
Gwiazda podzieliła się swoimi spostrzeżeniami na Instagramie, gdzie zamieściła wymowny wpis. Pisze między innymi o ogromnym szacunku do służby zdrowia.
Anna ma nadzieję, że społeczeństwo nie zapomni szybko o pandemii i wciąż będzie miało w pamięci ich poświęcenie.
Na koniec przypomniała o ważnym fakcie. Aktorka zdradziła, co dzieje się na planie serialu.
Oczywiście dołączamy się do słów Anny.