Anna Popek oburzona wynikami Eurowizji 2016. Skrytykowała jurorów
Eurowizja 2016 już za nami. Wciąż jednak nie opadły emocje związane z konkursem. Przypomnijmy, że najlepszą piosenką Europy została 1944, którą wykonała Jamala z Ukrainy.
Wysokie, bo ósme miejsce, zajął Michał Szpak. Gdyby decydowali jedynie widzowie, to Szpak uplasowałby się na najniższym stopniu podium. Polak sam nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Wrócił już jednak do kraju, a na lotnisku przywitały go tłumy fanów.
Tymczasem wciąż pojawiają się komentarze dotyczące fenomenalnego wyniku Michała Szpaka. Gratulacje płyną nie tylko od polskich, ale i od światowych gwiazd. Tym razem jednak na komentarz zdecydowała się Anna Popek. Dziennikarka podawała punkty, które przyznało polskie jury. Teraz jednak sama zdecydowała się ocenić Michała oraz zwycięską piosenkę.
Ja werdykt jury przyjęłam z dużym smutkiem. Uważam, że piosenka Michała była bardzo dobrze zaaranżowana, a on świetnie śpiewał. Zmartwiła mnie ta słaba punktacja jurorów. Dlaczego tak się stało? Trudno wyrokować. Nie wiem. Ten sukces Ukrainy był spektakularny i rzeczywiście często tak bywa na Eurowizji, że jest to wyraz jakichś sympatii politycznych, wsparcia dla kraju, którego reprezentant śpiewa - powiedziała w rozmowie z Super Expressem
Zgadzacie się ze zdaniem dziennikarki?