Anna Korcz była zdradzana przez męża latami. "Wiedzieli wszyscy oprócz mnie"
Anna Korcz przeszła przez trudne rozstanie, zdrady i lata milczenia na temat prywatnych dramatów. Choć jej pierwsze małżeństwo zakończyło się boleśnie, aktorka nie poddała się i znalazła w sobie siłę, by zacząć wszystko od nowa. Dziś, po wielu życiowych zakrętach, jest szczęśliwie zakochana.
Anna Korcz właśnie obchodzi 57. urodziny! Polska aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna, która od 1989 roku występuje na dużym ekranie i scenie, zadebiutowała rolą córki w filmie "Nocny gość". Powszechną rozpoznawalność przyniosła jej jednak postać Izabeli Brzozowskiej w serialu TVN "Na Wspólnej", którą gra od 2002 roku. Jej życie prywatne momentami nie było usłane różami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasia Sokołowska o byciu mamą. „Stałam się mniej atrakcyjna towarzysko”
Kochała go, ale zaczęła mieć dość. Anna Korcz o pierwszym małżeństwie
Pierwszym mężem aktorki był Robert Korcz, za którego wyszła w wieku zaledwie 21 lat. Z ich małżeństwa na świat przyszły dwie córki – Anna i Katarzyna. Przez pierwsze lata wspólnego życia oboje budowali rodzinną stabilizację, a ich małżeństwo kwitło. Przyszła gwiazda kina sprawnie łączyła obowiązki domowe z nauką na PWST w Warszawie. W pewnym momencie sielanka dobiegła jednak końca, gdyż jej wybranek coraz częściej znikał, zostawiając rodzinę w domu.
Bardzo kochałam męża, czułam, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Godziłam się, by spędzał weekendy poza domem, że coraz mniej czasu spędzał ze mną i córkami – wspominała w wywiadzie dla "Pani Domu".
Mąż Anny Korcz zdradzał ją. Długo o tym nie mówiła
Para wzięła rozwód w 2003 roku. Aktorka przyznawała, że długo nie potrafiła mówić o tym, co działo się za zamkniętymi drzwiami ich domu. Było to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w jej życiu, po którym potrzebowała czasu, aby odzyskać równowagę. Gdy jednak zdecydowała się przemówić, jej słowa wprawiły fanów w osłupienie. Aktorka przyznała, że była nagminnie zdradzana.
Po dziesięciu latach przestałam interesować męża jako kobieta. Zamienił mnie na młodszą... Poczułam się oszukana, upokorzona. W dodatku okazało się, że o jego romansie wiedzieli wtedy wszyscy oprócz mnie – skomentowała dla "Świata i Ludzi".
Choć decyzja o pójściu własną ścieżką nie zapadła pod wpływem emocji, to jednak Anna Korcz przyznała, że kosztowała ją sporo nerwów. Jej motywacją do poradzenia sobie z sytuacją byli najbliżsi.
Były łzy, nieprzespane noce (...). Ale... musiałam sobie poradzić, bo nie mogłabym pracować, wychowywać dzieci, zajmować się wnukami – czytamy w "Dobrym Tygodniu".
Anna Korcz znów zakochana. Niedawno wzięła ślub
Po rozwodzie z Robertem Korczem około trzy lata później Anna Korcz związała się z Pawłem Pigoniem. Ich relacja trwała już 19 lat, kiedy w maju 2025 roku para postanowiła go sformalizować. Decyzja ta była zaskoczeniem dla wszystkich.
Jak wygląda związek Anny Korcz z Pawłem Pigoniem? Jak przyznała aktorka w rozmowie z "Twoim Imperium", oboje są "temperamentni, więc spięcia się zdarzają". Lekiem na nie jest miłość.
Z wiekiem człowiek jest mądrzejszy, pokorniejszy, dojrzalszy. Wiemy już, że wieloma rzeczami nie należy się przejmować. Miłość wszystko wygładzi - wyznała.