Kuba Wojewódzki wyciągnął z Andrzeja Piasecznego wstydliwy sekret! "Nic mnie tak nie wku*wia jak..."
Andrzej Piaseczny po mistrzowsku dał się wciągnąć w "pułapkę" w ostatnim odcinku Kuby Wojewódzkiego. Mało tego, sam ją sprowokował. Jeden z najpopularniejszych wokalistów na polskiej scenie muzycznej odwiedził show króla TVN-u i już na wejściu musiał zmierzyć się z bardzo niewygodnym, choć dla widowni bez wątpienia ciekawym pytaniem. Poszło o Dawida Podsiadłę.
07.11.2018 09:03
Gdy Piasek pojawił się na słynnej kanapie Wojewódzkiego, żartobliwie spytał Kuby gdzie podziewa się Dawid, który od czasu swojego wielkiego powrotu do show-biznesu jest częstym gościem w legendarnym już show. Kuba nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał tego pytania przeciwko Andrzejowi - a nie od dziś wiadomo, że jest świetny w odwracaniu kota ogonem.
Andrzej, co zrozumiałe, próbował się nieco krygować. Ostatecznie przyznał jednak, że faktycznie jest nieco zazdrosny:
Myślicie, że Andrzej, z jego dorobkiem, ma powody do zazdrości?