Agnieszkę Woźniak-Starak spotkała tragedia. Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy pośpieszyli, by wesprzeć gwiazdę "DDTVN", a ich gest opisały tabloidy
Aleksander Kwaśniewski w latach 1995-2005 pełnił urząd prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Jego małżonka, Jolanta, do dziś uchodzi za najpopularniejszą pierwszą damę w historii. Para często gości w mediach, gdzie zabiera głos na ważne tematy. Również ich jedyna córka, Aleksandra, regularnie pojawia się w różnych publikacjach prasowych.
W sobotę prezydent i pierwsza dama znaleźli się na okładkach gazet po tym, co zrobili dla dziennikarki Dzień Dobry TVN, Agnieszki Woźniak-Starak.
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy wspierają Agnieszkę Woźniak-Starak
Fakt i Super Express zamieściły zdjęcia, wykonane w czwartek, w trzecią rocznicę zatonięcia Piotra Woźniaka-Staraka, znanego przedsiębiorcy i męża gwiazdy TVN. Tego dnia do Fuledy zjechała się rodzina zmarłego i jego znajomi.
Gdy tylko zaszło słońce, zebrani nad jeziorem zasiedli do trzech łodzi motorowych i wypłynęli nad jezioro. Tam w skupieniu, z wielkim szacunkiem dla zmarłego wypuścili na wody jeziora lampiony – czytamy w Super Expressie.
Wśród uczestników uroczystości znaleźli się m.in.: Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy, Wojciech Mecwaldowski, Katarzyna Kolenda-Zaleska, Zosia Ślotała oraz Allan Starski, jednak oczywiście to para prezydencka została najbardziej zauważona przez media.
Jak zmarł Piotr Woźniak-Starak
Przyjaciel Kwaśniewskich, Piotr, zatonął w czasie rejsu motorówką po jeziorze Kisajno na Mazurach w sierpniu 2019 roku. Wykonując manewr skrętu, wypadł z motorówki i nie wypłynął. Jego ciało znaleziono w akwenie 22 sierpnia. Od tego czasu Agnieszka podtrzymuje pamięć o nim, a w jej social mediach raz po raz pojawiają się wspomnienia o nim.
Dziennikarka niegdyś wyznała, że traumatyczne przeżycia doprowadziły do "resetu" jej ciała na skutek tego, jaki bardzo silny szok emocjonalny przeżyła:
Sama na sobie poczułam, jak wiele zależy od tego, co siedzi w naszej głowie. Kiedyś miałam dużo dolegliwości bólowych. Kręgosłup, różne rzeczy. Miałam złamaną rękę, która bolała mnie po operacji. Różne rzeczy się działy. Pod wpływem bardzo silnych przeżyć emocjonalnych, bardzo silnego wydarzenia w moim życiu, moje ciało się zresetowało. Nagle przestałam mieć te dolegliwości, wszystko przestało mnie boleć. Jestem przekonana, że wychodziło to gdzieś z głowy. Głowa ma ogromny wpływ na nasze ciało.
Śledzicie działalność Agnieszki Woźniak-Starak?