"Plebania" wróci na ekrany? Serialowy Tracz nie ma wątpliwości
Dariusz Kowalski, to aktor znany przede wszystkim z jednego z najbardziej pamiętnych czarnych charakterów polskich seriali. Mowa tu oczywiście o Januszu Traczu z "Plebanii". Gwiazdor telenoweli w jednym z ostatnich wywiadów mówił m.in. o ewentualnym powrocie produkcji.
13.07.2024 09:03
Nowy zarząd Telewizji Polskiej nie przestaje zaskakiwać. Od kilku miesięcy telewizyjna ramówka przechodzi prawdziwą rewolucję. Do przetasowań doszło m.in. w "Pytaniu na śniadanie", "Va Banque" czy "Kole fortuny". Teraz władze stacji wprowadzają kolejne zmiany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedną z najgłośniejszych decyzji w ostatnim czasie było zrezygnowanie z produkcji kolejnych sezonów "Leśniczówki". W związku z tym pracę straciło ponad 100 osób zatrudnionych na planie. Kontrowersje wzbudziło także wstrzymanie emisji popularnej "Matyldy".
Czytaj więcej: Czy Sylwia Bomba powiększy rodzinę?
Losy "Plebanii" są już przesądzone? "To zamknięty rozdział"
To jednak nie koniec emocji. Fani "Plebanii" od lat liczyli na powrót kultowej telenoweli do TVP. Plotki na ten temat regularnie pojawiały się w sieci, a wypowiedzi aktorów tylko podsycały nadzieje widzów. Niestety, ich marzenia mogą zostać brutalnie rozwiane.
Dariusz Kowalski, odtwórca roli Janusza Tracza, w jednym z ostatnich wywiadów, wyraził swoją opinię na temat ewentualnego powrotu tego popularnego formatu. Aktor zasugerował, że nawet jeśli byłaby taka możliwość, raczej nie podjąłby się ponownie odgrywania roli biznesmena.
Dla mnie to już naprawdę przeszłość, a ludzie mnie ciągle z tego serialu kojarzą, co jest dla mnie dziwne. (...) Szczerze mówiąc, dla mnie jako dla aktora, to nawet jakiś minus, że jestem tak silnie kojarzony. (...) Ta łatka wzbudza jakiś dystans - wyznał w rozmowie z Radiem Kampus.
Wygląda na to, że losy ulubionego serialu wielu Polaków są już przesądzone.
Mnie to oczywiście, jako aktora, cieszy, że postać, którą zagrałem, ma jakiś odzew. (...) Dla mnie ten rozdział jest zamknięty. Nie ma żadnego dalszego ciągu, jest jakieś zainteresowanie, ale to zamknięty rozdział - podsumował aktor.
Telewizja Polska zdaje się iść w zupełnie innym kierunku. Na przykład już jesienią na antenie TVP2 pojawi się nowy teleturniej "Cudowne lata", który poprowadzi Barbara Kurdej-Szatan.
Czytaj również: Porównali Dodę do Małgorzaty Rozenek. Jej reakcja wymiata