NewsyCo z tym zdjęciem jest nie tak? Agnieszka Włodarczyk ma nowy dowód na brak retuszu. Teraz internauci jej uwierzą?

Co z tym zdjęciem jest nie tak? Agnieszka Włodarczyk ma nowy dowód na brak retuszu. Teraz internauci jej uwierzą?

Agnieszka Włodarczyk jakiś czas temu zdradziła, że chce spędzić z dzieckiem jak najwięcej czasu. By jednak nie ucierpiał na tym jej domowy budżet, została influencerką i jak deklaruje, póki co nie chce inaczej pracować:

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk
Elwira Szczepańska

02.11.2021 | aktual.: 02.11.2021 23:43

Pracuję z domu, pracuję obok niego i wiecie co? Póki co, nie chcę inaczej. Zostałam infuencerką czy się to komuś podoba, czy nie.

W związku z tym zintensyfikowała swoją obecność w social mediach. Świeżo upieczona mama z zapałem relacjonuje w sieci swoje życie. Pokazuje projekty, partnera, synka... Wzmożona działalność w internecie generuje niestety też hejt, z którym Włodarczyk, póki co, próbuje się mierzyć. Jak zareagowała na zarzuty, że retuszuje zdjęcia?

Agnieszka Włodarczyk utarła nosa hejterom. Co opublikowała?

Agnieszka Włodarczyk obecnie relacjonuje podróż do Hiszpanii. To właśnie tam pochwaliła się apartamentem, w jakim mieszka z synem i partnerem. Mają do dyspozycji mieszkanie, z którego rozciąga się widok na morze. Niedawno podzieliła się też kadrem ze spaceru, na który wybrała się z Milanem. Pozuje z wózkiem na tle miasta, co krótko skomentowała:

Fajnie jest czasami zabłądzić;) #marbella #hiszpania #costadelsol

Wpis wywołał poruszenie wśród internautów. Część z nich w komentarzach zarzuciło aktorce, że przerobiła swoje zdjęcie w Photoshopie - wkleiła siebie i Milana na tło uroczego miasta. Włodarczyk niemal natychmiast wówczas odpowiedziała na zarzuty.

Mój ostatni post wywołał dyskuję, jakobym wstawiała swoją postać w tło hiszpańskich zabudowań. Tak moi drodzy, korzystam z fototapety bo tak naprawdę nie ma mnie w Hiszpanii, ale tak bardzo chcę być, że po nocach między karmieniami przerabiam swoje fotki siedząc na Wawrze. Pozdrawiam zatem ze studia z fototapetą przedstawiającą Estepone, stół i krzesła - napisała, publikując zdjęcie.

Sprawa jednak ciągle nie dała jej spokoju i we wtorek w relacji po raz kolejny udowodniła, że nie używa żadnych programów do zmian na zdjęciach, a tym bardziej do wklejania siebie na wymarzone tła. Pokazała po raz kolejny fotkę z Milanem, a potem dodała kadr z przyjacielem, który pozuje w tym samym miejscu z wózkiem jej synka.

Pamiętacie dyskusję, że wyglądam jak wklejona? Postanowiłam pożyczyć tapetę Bartkowi - napisała.

Jest nadzieja, że tak celna riposta zakończy rozważania na temat poprawiania zdjęć na profilu Agnieszki.

  • Agnieszka Włodarczyk utarła nosa hejterom
  • Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś
  • Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś
  • Agnieszka Włodarczyk
  • Agnieszka Włodarczyk w Marbelli
  • Agnieszka Włodarczyk o zdjęciach z wakacji
  • Agnieszka Włodarczyk pokazała apartament w Marbelli
  • Agnieszka Włodarczyk utarła nosa hejterom
[1/8] Agnieszka Włodarczyk utarła nosa hejterom
Wybrane dla Ciebie