Zestresowana Agnieszka Włodarczyk zrelacjonowała szczepienie synka. "Czy już po wszystkim?". Był płacz i nerwy
W ubiegłym roku Agnieszka Włodarczyk przez kilka miesięcy odpoczywała z ukochanym Robertem Karasiem na indonezyjskich wyspach Gili. Nie szczędziła pięknych zdjęć. Tam także świętowała swoje 40-ste urodziny.
27.08.2021 | aktual.: 27.08.2021 21:36
Po czasie okazało się, że myśl była dużo głębsza, bo gwiazda ogłosiła ciążę. O tym, że będzie mamą, dowiedziała się właśnie, gdy przebywała na wyspie Gili Air w Indonezji. Z internautami podzieliła się radosną nowiną pod koniec stycznia. W rajskich warunkach spędziła pierwszy trymestr, co kazało się zbawienne, bo potem w Polsce pojawiły się pierwsze kłopoty, między innymi okazało się, że Agnieszka zachorowała na koronawirusa. Do tego doszły jeszcze częste w ciąży dolegliwości, jak puchnięcie czy zgaga.
7 lipca pojawił się Milan i zrewolucjonizował życie aktorki i jej partnera Roberta Karasia. To wokół chłopca toczy się życie pary. Agnieszka nie szczędzi internautom szczegółów codziennego życia. W piątek przerażona relacjonowała szczepienie synka.
Agnieszka Włodarczyk relacjonuje szczepienie synka
Szczepienie Milana zostało zaplanowane przez Agnieszkę w domu. Najpierw pobrano krew mamie i maleństwu. Włodarczyk wszystko relacjonowała swoim fanom na Instagramie. Przerażona nie ukrywała emocji, jakie jej towarzyszą. Ostatecznie nie była przy zastrzyku, nie była w stanie.
Z innego pomieszczenia nasłuchiwała, co się dzieje z synkiem. Najwyraźniej było to dla niej traumatyczne przeżycie, bo to ona niemal się popłakała, a nie jej dziecko.
Miejmy nadzieję, że Milanek dobrze zniósł szczepionkę, a przynajmniej lepiej niż jego zestresowana mama.