Agnieszka Kaczorowska otworzyła się na temat nowego mieszkania. "Ciągnie się w NIESKOŃCZONOŚĆ"
Agnieszka Kaczorowska po rozstaniu z Maciejem Pelą zdecydowała się na zakup nowego domu w Warszawie. To nie tylko zmiana miejsca zamieszkania, ale także symbol nowego początku w jej życiu. Opowiedziała o swojej decyzji przed kamerami "Pytania na śniadanie".
Agnieszka Kaczorowska niecierpliwie wyczekuje przeprowadzki do nowego domu. Celebrytka regularnie odwiedza budowę, aby śledzić postępy prac. Zakup nowego domu w zielonej części Warszawy to dla niej nie tylko zmiana miejsca zamieszkania, ale także symbol nowego początku. Tancerka i serialowa Bożenka z "Klanu" chwali się w mediach społecznościowych swoją nową inwestycją, która jest wciąż w trakcie budowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Krupa o perypetiach w życiu Kubickiej i Barona. Czego im życzy?
Agnieszka Kaczorowska o nowym mieszkaniu. Powiedziała to na wizji
Gwiazda pojawiła się w najnowszym wydaniu "Pytania na śniadanie", gdzie zostały jej sprezentowane kwiaty z okazji nadchodzących urodzin. Tuż po tym geście otrzymała pytanie dotyczące jej urodzinowych marzeń. Zdradziła, że ma ich niemało.
Mam swoje marzenia, pochowane głęboko w sercu. Na pewno są to marzenia zawodowe, związane z tańcem, ale nie tylko, bo i z aktorstwem dalej. Ale także marzenia prywatne, takie jak wykończenie mojego nowego miejsca na ziemi - powiedziała.
Kaczorowska: "To się ciągnie w nieskończoność"
Jak postępują prace nad nowym lokum Kaczorowskiej? Tancerka nie ukrywa, że roboty wykończeniowe zajmują mnóstwo czasu i najlepiej uzbroić się w cierpliwość. Podkreśliła również, że istotna jest kwestia budżetu. Ma jednak nadzieję, że już na jesień będzie mogła się tam wprowadzić razem z córkami:
To już trwa kilka miesięcy. W styczniu kupiłam to mieszkanie. Wszyscy, którzy mają za sobą wykańczanie jakiejkolwiek przestrzeni wiedzą, że to się ciągnie w nieskończoność. Wymaga to odpowiedniego budżetu, to się robi małymi kroczkami. Mam nadzieję, że na jesień będziemy mogły się wprowadzić. Tam jeszcze trwają brudne prace...