Tego na Eurowizji jeszcze nie było! Konkurs poprowadzą... Dobry pomysł?
Konkurs dopiero w maju (9-13), ale organizatorzy już dopinają ostatnie szczegóły. Właśnie poznaliśmy prowadzących Eurowizję 2017. Informacja sama w sobie nie byłaby na tyle ciekawa, gdyby nie fakt, że pierwszy raz w historii wszystkie koncerty poprowadzą sami mężczyźni. Prosto z Kijowa zapowiadać piosenki, informować o głosowaniu czy rozmawiać z gwiazdami w green roomie będą Oleksandr Skichko, Volodymyr Ostapchuk oraz Timura Miroshnychenko.
W pierwszej frazie Eurowizję 2017 poprowadzić miał duet męsko-damski, czyli tak jak to jest zazwyczaj. Ostatecznie zdecydowano się na trzech konferansjerów. O szczegółach swojej decyzji opowiedział Stuart Barlow, który jest jednym z producentów show.
Trzech prowadzących Eurowizję 2017 to cenieni i lubiani na Ukrainie gwiazdorzy perfekcyjnie mówiący po angielsku. Zdecydowano już także, że Skichko i Ostapchuk będą głównymi prowadzącymi półfinałów i finału. Miroshnychenko natomiast będzie wspierał artystów za kulisami i rozmawiał w trakcie przerw technicznych.
Ciekawe, czy będą tak samo dobrzy jak Szwed(z)ka Marzena Rogalska Petra Mede...