Zosia Ślotała też oblała się wodą. Na tę okazję specjalnie wybrała kreację
Zadedykowała splash innej gwieździe. Jako pierwsi napisaliśmy Wam o nowym trendzie w polskim internecie. Chodzi o Splash, czyli oblewanie się wodą. Do zabawy przyłączyło się sporo gwiazd - Julia Kuczyńska, Natalia Klimas, Nergal czy Filip Chajzer. Jako kolejna kubeł zimnej wody wylała na siebie Zosia Slotała. Stylistka wykorzystała sytuację i specjalnie na tę okazję ubrała się w sukienkę projektu Lidii Kality, którą kilka miesięcy temu skrytykowała Joanna Horodyńska. To właśnie prowadzącej "Gwiazdy na dywaniku" stylistka zadedykowała wyzwanie.
Aneta Błaszczak
Star Trek na twarzy i Calineczka na głowie. Zofia powinna przed każdym wyjściem wypić filiżankę melisy. Spokój w wybieraniu kolejnej stylizacji z pewnością jej się przyda – pisała na łamach Party stylistka. Miks długich godzin przed prysznicem i lat 50. Dwa odrębne tematy może znalazłby nić porozumienia, gdyby nie przykuwająca wzrok czerń akcesoriów i małej czarnej. Jeśli już wybierać sukienkę przypominającą ceratę w kremowym kolorze, to lepiej nie wprowadzać elementów, które będą od niej mocniejsze.
Przypomnijmy, że w kolejce na wyzwanie oczekują Karolina Korwin Piotrowska, Agnieszka Szulim i... Jolanta Pieńkowska. Zobacz: Filip Chajzer do splasha nominował...