Żona perkusisty The Rolling Stones zabiera swoje konie ze stadniny w Janowie! Chce wyjaśnień w sprawie zgonów dwóch klaczy
Stadniny w Janowie Podlaskim są przez sympatyków koni szanowane na całym świecie. Swoje zwierzęta polskim opiekunom zostawiają największe światowe gwiazdy. Jedną z nich jest Shirley Watts, żona perkusisty The Rolling Stones. Niestety ostatnio padły aż dwie klacze należące go ukochanej muzyka. Jedną z nich Watts kupiła ją w 2008 roku za 320 tysięcy euro, czyli ok. 1,4 miliona złotych. Koń zmarł prawdopodobnie na kolkę jelitową.
Kolejne niedobre informacje są takie, że Shirley Watts postanowiła zabrać z Janowa wszystkie swoje pozostałe konie. Gwiazda wysłała nawet list do dziennikarki Polsatu, Agnieszki Gozdyry, w którym napisała między innymi:
Wydzierżawiłam je do Janowa Podlaskiego, ponieważ byłam pod wrażeniem tego, że klacze będą pod opieką Marka Treli (przyp. red. byłego dyrektora stajni)- człowieka, którego podziwiam i darzę zaufaniem. Żałowaliśmy i byliśmy smutni, kiedy był on odwoływany ze swojego stanowiska
Jeśli chodzi o śmierć swoich zwierząt, żona muzyka chce wyjaśnienia sprawy i wskazania winnych:
Zależy mi na drobiazgowym i rzetelnym przeprowadzeniu śledztwa oraz wykryciu sprawców bądź sprawcy zgonów klaczy
Mamy nadzieję, że sprawa znajdzie swoje rozwiązanie. Czy to koniec problemów właścicieli stajni w Janowie Podlaskim?
