Znajomi i mąż Zofii Zborowskiej odpalili internet i zobaczyli jej zdjęcie w intymnej sytuacji. Zdziwieniom nie było końca
Zofia Zborowska to członkini artystycznej familii. W genach odziedziczyła talent do aktorstwa po sławnych rodzicach: Wiktorze Zborowskim i Marii Winiarskiej. Debiutowała w serialu Mordziaki. Największą rozpoznawalność przyniósł jej udział w telenoweli Barwy szczęścia. Jej dorobek wykracza jednak znacznie dalej poza te dwie produkcje. Rodzina na Maxa, Miłość seks i pandemia, Za marzenia, Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy, Przystań, Złoto dezerterów – w tych fabułach również dała z siebie wszystko.
06.01.2023 07:00
W 2019 roku sformalizowała związek ze sportowcem Andrzejem Wroną. Para doczekała się jak dotychczas jednego dziecka: córki Nadziei. Dziewczynka daje radość całej rodzinie, choć zdarzają się sytuacje kryzysowe...
Mama Nadzi jest aktywną użytkowniczką social mediów. Nie ma w nich tajemnic przed fanami. Porusza przeróżne tematy i dodaje zdjęcia, do których pozuje bez makijaży i filtrów. Za taką naturalność pokochały ją tysiące Polaków.
Zofia Zborowska dodała nietypowe zdjęcie
Teraz Zofia poszła krok dalej i wrzuciła do sieci zdjęcie, do którego zapozowała w gabinecie dentystycznym. Na ujęciu widać jej rozdziawione usta. Nie obeszło się przy tym bez pełnego humoru opisu.
Intymne ujęcie swojej koleżanki zobaczyli jej koledzy i koleżanki z branży, w tym Aleksandra Domańska, Sonia Bohosiewicz, Kasia Zielińska, Kasia Skrzynecka i Ewa Farna, które zaznaczyły swoją obecność "lajkiem" pod zdjęciem. Taką samą reakcję zamieścił mąż Zosi, Andrzej.
W sekcji komentarzy pojawiło się sporo głosów zdziwienia, ale również i docenienia odwagi aktorki:
- Ale się zlękłam na ostatnim.
- A na co to komu? A komu to potrzebne.
- Nie. Proszę nawet tak nie myśleć. Jestem na pani profilu właśnie dlatego, że nie jest kolorowo, łatwo, przyjemnie . czasem płaczę razem z panią, wzruszam się kiedy pani się wzrusza, uśmiecham się kiedy pani się uśmiecha. Takie jest życie, nawet aktorek i ja to właśnie cenie u pani.
Jak podoba się wam nowa klisza Zofii Zborowskiej?