Zenek Martyniuk skomentował prace społeczne swojego syna. Nie można było oczekiwać lepszego podsumowania
Daniel Martyniuk stał się bohaterem kolorowej prasy. O jego wybrykach było bardzo głośno. Parę sprawek zakończyło się w sądzie. Kilka miesięcy temu popadł w konflikt z prawem m.in. posiadanie marihuany i jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Został skazany m.in. na 100 godzin prac społecznych. Na łamach Super Expressu deklarował, że chce jak najszybciej zamknąć ten etap:
07.12.2020 | aktual.: 08.12.2020 02:28
Ze względu na pandemię koronawirusa wykonywanie kary nieco przesunęło się w czasie. Dopiero od niedawna Daniel Martyniuk pracuje społecznie, o czym poinformował w rozmowie z Faktem:
Jak karę syna komentuje Zenek?
Zenek Martyniuk komentuje karę Daniela Martyniuka
Wokół syna Zenka Martyniuka zrobiło się głośno, gdy ten w 2018 roku poślubił 19-letnią Ewelinę. Właśnie wtedy zaczęły się problemy: kłótnie, wzajemne oskarżenia oraz problemy z narkotykami.
10 lipca 2020 roku Daniel stanął przed sądem w Białymstoku. Został skazany za posiadanie narkotyków. Mówiono, że groziły mu nawet trzy lata więzienia. Jednak w końcu musi zapłacić 120 zł skarbowi państwa i pokryć 2 tys. zł kosztów sądowych. Oprócz tego został skazany na 100 godzin prac społecznych. Mimo że sam nie chciał zdradzić, gdzie odbywa karę, już wiadomo, że wykonuje ją na cmentarzu miejskim w Białymstoku:
Jak zajęcie syna komentuje jego ojciec?
Krótko i na temat. Nie mógł lepiej podsumować całej sytuacji.