Zazdrosna dziewczyna uczestnika "Top Model" zaskoczyła widzów swoim zachowaniem. "Żałosne"
W środę rozpoczęła się 13. edycja programu "Top Model". Na casting przyszedł 18-letni piłkarz, którego za kulisami wspierała zazdrosna partnerka. Nie obyło się bez spięć i kłótni.
05.09.2024 11:47
W środę na antenie TVN zadebiutowała najnowsza, 13. edycja "Top Model". W programie zaszła jednak pewna zmiana w postaci nowej prowadzącej. Za kulisami pojawiła się Sofia Konecka Menescal, uczestniczka poprzedniej edycji popularnego show, która razem z Michałem Pirógiem, będzie wspierać uczestników.
Już w premierowym odcinku widzowie mogli podziwiać wyjątkowy występ drag queen, Doris The Diva Doll. Spore zainteresowanie wzbudził również jeden z uczestników. Filip Blecharczyk, młody piłkarz, który natychmiast zyskał sympatię nie tylko odbiorców, ale i jury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uczestnik "Top Model" zabrał na casting dziewczynę
18-letni Filip Blecharczyk już od pierwszego momentu pozytywnie zaskoczył jury. "Filip jest super. Rozmawialiśmy na Zoomie i był bardzo fajny, bardzo wesoły" — stwierdził Dawid Woliński. Chłopak przyszedł na casting ze swoim bratem oraz drugą połówką, Natalią.
W trakcie robienia zdjęć próbnych Marcin Tyszka chciał sprawdzić, czy Filip potrafi pozować "w towarzystwie", więc dołączyła do niego Ola Helis, uczestniczka 11. edycji "Top Model". Fotograf zauważył, że modelka u boku młodego sportowca zrobiła się bardzo "zalotna". Dziewczyna wyjaśniła, że chce w ten sposób pomóc Filipowi "wygrać program". W tym momencie na twarzy partnerki 18-latka pojawiło się niezadowolenie. Natalia wyrzuciła z siebie krótkie: "żałosne".
Zazdrosna dziewczyna uczestnika "Top Model"
Michał Piróg natychmiast zareagował na przytyk dziewczyny i zapytał ją, czy jest zazdrosna o chłopaka. Ta w pierwszym momencie zaprzeczyła, ale po chwili rzuciła:
On już wie, że ma przewalone. Była umowa, że nie będzie czegoś takiego [...] Nie wiem, jak on to sobie wyobraża.
Po udanej sesji zdjęciowej nadszedł czas na decyzje jury, które jednogłośnie zdecydowało się dać szanse Filipowi i chłopak przeszedł do dalszej części programu. Jednak na świętowane trzeba było jeszcze poczekać. 18-latek wyznał przed kamerami, że po sesji "była kłótnia, lekkie spięcie, ale do rękoczynów nie doszło".