Wyśmiewali jej zęby, pokazała się po metamorfozie. Nie na taki efekt liczyła. "Nie wiem, jak żyć"
Anna Powierza poddała się metamorfozie, która miała poprawić jej wygląd. Aktorka liczyła jednak na inny efekt. Przyznała bowiem, że teraz w ogóle nie ma ochoty wstać z łóżka i że czuje się nie najlepiej. Co się stało?
24.01.2024 | aktual.: 24.01.2024 20:19
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Powierza wyśmiewana przez fanów
Aktorka nie ukrywała nigdy, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Korygowała kształt nosa i operowała górne powieki. Zdecydowała się też na botoks, jednak szybko stwierdziła, że to nie zabieg dla niej.
Po tym, jak ostrzyknęłam się botoksem, czułam się niekomfortowo, bo kiedy coś mówiłam, to ruszała mi się tylko część twarzy i niekoniecznie ta, która powinna. Zakończyłam więc tę przygodę - opowiadała w "Dzień dobry TVN".
Internauci, którzy śledzą Annę Powierzę w mediach społecznościowych, wielokrotnie zwracali uwagę na stan jej uzębienia. Wyśmiewali aktorkę, która nie miała hollywoodzkiego uśmiechu. W końcu postanowiła coś z tym zrobić. Jak wyszło?
Nowy uśmiech Anny Powierzy
Anna zadrwiła z osób, które wyśmiewały jej wygląd i pokazała się podczas stomatologicznej metamorfozy.
Tym razem wdzięczna jestem jednemu (ale nie jedynemu!) Followersowi, który zdruzgotany dramatycznym stanem mojego uzębienia zaalarmował dentystów (na bank w Warszawie, sygnały płynęły z wielu miast Polski, ale czy na całym świecie...? Tego nie wiem). Specjaliści najwyższej próby zostali postawieni na nogi, rzucili wszystko, aby ratować psyche moich follow, skazanych na tak obrzydliwe widoki - moje zaniedbane, paskudne zęby. Po tym, gdy zobaczyli je z bliska... Wszyscy płakali. Wielu się wycofało. Jedni wprost powiedzieli, że nie umieją. Mimo dobrego serca, wielkich chęci i zapału braknie im umiejętności. Niektórzy przyznali, że mimo pokończonych szkół, dyplomów, lat doświadczeń i sukcesów, nie da rady. Innym siadła psyche. Nie ta wrażliwość.
Anna Powierza wybieliła zęby. Spodziewała się piorunującego efektu, który powali na kolana wszystkich, którzy z niej szydzili, jednak nie spodziewała się, że po wszystkim będzie utyskiwać na brak możliwości... wypicia kawy.
Słuchajcie, jest strasznie. Jest najgorzej, jak może być. Najchętniej w ogóle nie wstawałabym z łóżka i przespałabym cały ten czas. Oczywiście, że nie mogę spać. Wybieliłam zęby, jestem na białej diecie. Sama biała dieta mi naprawdę nie przeszkadza. Lubię biały ser i kalafior. Ale od dwóch dni nie napiłam się kawy i naprawdę nie wiem, jak żyć.
Okazuje się, że kawa to coś, bez czego aktorka nie wyobraża sobie życia. Teraz poznała trudy brnięcia przez każdy dzień bez filiżanki aromatycznego napoju.
Jestem nieprzytomna, nieszczęśliwa. Nie umiem myśleć. Chociaż to akurat być może faktycznie nie jest spowodowane brakiem kawy. Pogoda też nie pomaga. Nie wiem, jak ludzie żyją, naprawdę. Obawiam się, że nic sensownego więcej nie nagram, dopóki naprawdę nie napiję się tej kawy – wyznała gwiazda na koniec.
Trzymamy kciuki, by mogła napić się kawy jak najszybciej.