Anna Powierza wycięła nadmiar skóry z twarzy. Opowiedziała o zabiegu i pokazała odważne zdjęcia
Anna Powierza to aktorka, której największą popularność przyniosła rola w serialu Klan. Od samego początku telenoweli gra tam rolę Czesi.Poza tym regularnie występuje w teatrze i może pochwalić się imponującą filmografią. Chętnie też angażuje się w różnego rodzaju akcje społeczne i propaguje zdrowy styl życia. Sama jest najlepszym przykładem tego, że można w każdym momencie zadbać o swoje zdrowie i wygląd.
Aktorka kilka lat temu przeszła spektakularną metamorfozę i zrzuciła 30 kilogramów. Jak udało jej się zrzucić nadmiar ciała? Gwiazda w krytycznym momencie ważyła 100 kg. Postanowiła wyeliminować z diety kilka produktów, co dało fantastyczne efekty. Aktorka definitywnie odstawiła: cukier, ryż, makarony, ziemniaki, kasze i pieczywo.
Temat insulinooporności dotknął mnie bardzo osobiście w życiu. Miałam taką przygodę, że utyłam 35 kg w kilka miesięcy, to były trzy, cztery miesiące ciąży. Wtedy tym się nie przejęłam, bo wydawało mi się, że całe życie zdrowo się odżywiałam, więc nawet jak utyję, to potem szybko schudnę, tak myślałam. Kiedy urodziłam dziecko, zaczęłam się odchudzać, robiąc wszystko tak, jak wydaje nam się, że powinniśmy robić. Ograniczałam jedzenie pod kierunkiem dietetyka oraz uprawiałam sport pod okiem trenerów personalnych. Byłam prowadzona dobrze. Okazało się, że po roku zmagań schudłam kilogram – wyznała Anna Powierza w rozmowie z Polskim Radiem.
Teraz gwiazda postanowiła nieco bardziej zaingerować w wygląd swojej twarzy.
Anna Powierza wycięła nadmiar skóry z twarzy
Anna Powierza nie ukrywała nigdy, że spróbowała różnych zabiegów odmładzających. Wstrzyknęła sobie nawet botoks, ale uznała, że niezbyt dobrze jej to zrobiło.
Raz wstrzyknęłam sobie botoks. Raz kwas hialuronowy. Kilka razy testowałam też jakieś inne zabiegi. Jednak patrząc na znajome, które od lat korzystają z zabiegów tego rodzaju, czułam, że to nie moja droga – napisała na Instagramie.
Teraz postawiła na odważniejsze zabiegi i interwencję chirurgiczną. Aktorka wycięła sobie nadmiar skóry z twarzy. Zrobiła blefaroplastykę, która dotyczy powiek, a nawet jest dla niektórych osób finansowana przez NFZ.
I owszem! Zrobiłam to! Tak jak za nic bym nic w siebie nie wstrzyknęła, tak wycinanie to zupełnie inna bajka. Tym razem cudna pani doktor wycięła nadmiar skóry na powiekach. Czy wy macie świadomość, że ten zabieg można zrobić na NFZ? Jeśli macie w planach wycięcie powiek, sprawdźcie, czy nie kwalifikujecie się ze względów zdrowotnych. Czeka się dłuuuugo, ale... warto! - powiedziała w sieci.
Trzeba przyznać, że Ania jest naprawdę odważna. Zdradziła jednak, że mimo że wyglądała osobliwie, to nie odczuwała bólu po zabiegu. Więcej zdjęć zobaczycie w naszej galerii.
Anna Powierza w czasie pandemii walczyła o sylwetkę
Anna Powierza schudła 30 kilogramów, ale czas pandemii był dla niej niezwykle trudny. Przez ograniczony ruch na świeżym powietrzu trudno było jej utrzymać wagę, którą osiągnęła. O tym, jak walczyła wówczas o swoją sylwetkę opowiedziała reporterce Jastrząb Post.
Walczyłam o to, aby uprawiać dużo ruchu mimo pandemii. Promowałam zdrowy styl życia i w momencie, kiedy były zakazy to byłam za tym, aby wyjść i trochę się poruszać. Żeby wzmocnić odporność, a przy okazji nie utyć. Otyłość tak na dobrą sprawę powoduje osłabienie odporności. Jedno pociąga drugie. Ja sobie nie folgowałam. Pilnowałam diety mimo wszystko. Pomyślałam, że ten czas bez pracy będzie dla mnie takim fajnym czasem, który poświęce dla siebie. Dlatego, żeby pielęgnować siebie nie tylko kosmetykami, ale też zdrowym jedzeniem, zdrowym stylem życia. Tego się trzymałam. Dzięki temu zachowałam dobry humor i nastawienie. Utyć pewnie utyłam, ze względu na to, że walczę ciągle z moją chorobą, która w tym momencie powróciła ze zdwojoną siłą.
