Zagrała na Pol’and’Rock Festival. Jerzy Owsiak porównał ją do... Igi Świątek
Hania Derej dopiero rozpoczyna swoją karierę, a już zdobyła serca publiczności na 31. Pol’and’Rock Festival. Jej zespół, Hania Derej Quintet, został wyróżniony w konkursie dla nowych talentów. Artystka w jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o swoim występie, ale też kontakcie z Jerzym Owsiakiem. Ten porównał ją do Igi Świątek.
Pol'and'Rock to jeden z największych festiwali w naszym kraju. Powstał w 1995 roku z inicjatywy Jerzego Owsiaka (wtedy pod nazwą Woodstock) i do dziś przyciąga on setki tysięcy fanów muzyki. Za nami 31. edycja, podczas której nie zabrakło występów bardzo popularnych zespołów, ale też tych początkujących. Jednym z nich był Hania Derej Quintet, który zachwycił samego organizatora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Steczkowska o karach dla artystów za przedłużanie koncertów
Jerzy Owsiak pod wrażeniem młodej artystki. Tak ją podsumował
Hania Derej jest na początku swojej kariery muzycznej. Artystka na co dzień zajmuje się jazzem, który w naszym kraju jest dość niszowym nurtem. Mimo to została zauważona przez Jerzego Owsiaka, który osobiście zaprosił ją na Pol'and'Rock. W rozmowie z Plejadą opowiedziała o pierwszym kontakcie z Jerzym Owsiakiem.
Pierwsza styczność z panem Jurkiem była w formie telefonicznej, kiedy to zadzwonił do mnie z zapytaniem, czy nie chciałabym wystąpić podczas festiwalu. Był to, oczywiście, wielki szok, ponieważ nie codziennie słyszy się w słuchawce: "Dzień dobry, z tej strony Jurek Owsiak" - zdradziła.
Następnie przyszedł czas na ich spotkanie podczas wspomnianego festiwalu. Artystka zdradziła, że organizator koncertu był pod wrażeniem jej występu. Owsiak powiedział o Hani Derej, że ta jest... "Igą Świątek fortepianu".
Hania Derej zadebiutowała na Pol'and'Rock. Była w szoku, jak odebrała ją publiczność
Występ zespołu Hania Derej Quintet przypadł do gustu publiczności. Młoda artystka, mająca na koncie ponad 120 kompozycji, szybko przyciągnęła uwagę przybyłych gości. Hania Derej we wspomnianej rozmowie z Plejadą podkreśliła, że atmosfera festiwalu była niezwykle inspirująca.
Emocje były wielkie, bo możliwość wystąpienia na takim festiwalu to naprawdę zaszczyt. Byliśmy mega podekscytowani i nie mogliśmy się doczekać naszego koncertu. Co prawda, "soundcheck" [próba dźwiękowa] troszeczkę nam się opóźnił z uwagi na późniejszy przyjazd fortepianu, więc był lekki niepokój, ale ostatecznie ze wszystkim się wyrobiliśmy — wyznała Hania Derej w rozmowie z Plejadą.