Zaszczepiona na COVID-19 poza kolejnością gwiazda zadziwiła odpowiedzią na słowa ministra zdrowia. To się nazywa klasa
Afera wokół gwiazd, które poza kolejnością zaszczepiły się na koronawirusa, od kilkunastu dni rozgrzewa media. Podawanie wakcyny na COVID-19 w Polsce rozpoczęło się w niedzielę, 27 grudnia. Z pierwszych 10 tysięcy dawek preparatu skorzystali lekarze i pracownicy szpitali. Program został podzielony na kilka etapów z uwzględnieniem grup, które są priorytetem. Okazało się jednak, że spora grupa osób znanych z pierwszych stron gazet otrzymała pierwszą dawkę poza kolejnością.
11.01.2021 | aktual.: 12.01.2021 02:20
Na liście znalazł się były premier Leszek Miller, Wiktor Zborowski, Krzysztof Materna, Andrzej Seweryn i jego córka Maria, Krystyna Janda, Michał Bajor i wielu innych.
Zborowski na własnej skórze odczuł hejt związany z akcją szczepień.
Wszystko odbiło się na całej jego rodzinie. Do tego stopnia, że jego córka Zofia Zborowska zdecydowała się zmienić swój profil na Instagramie na prywatny. Podobnie postąpiła z profilem swojej mamy, Marii Winiarskiej. Wszystko to przez faję nienawiści, jak się na nie wylała. W social mediach starała się bronić swojego ojca.
Teraz aktor sam złożył dosyć zaskakującą deklarację.
Wiktor Zborowski chce pracować jako wolontariusz w szpitalu
Wiktor Zborowski wygłosił piękną deklarację w rozmowie z Radiem Zet po tym, kiedy minister zdrowia Adam Niedzielski zasugerował, że osoby, które zostały zaszczepione przeciw koronawirusowi w szpitalu WUM poza kolejnością, powinny zatrudnić się na oddziałach covidowych.
Zborowski odpowiedział na jego sugestię:
Nie tylko on tak myśli. Zborowski przyznał się, że rozmawiał o tym z Krzysztofem Materną, który podziela jego zdanie i jeśli jest taka potrzeba, nie zamierza uchylać się od bycia wolontariuszem.