Wiemy, co Ewelina Lisowska i Tomasz Barański zrobią z nagrodą z ,,Tańca z Gwiazdami"
Wciąż nie opadły emocje po wczorajszym finale programu Taniec z Gwiazdami, którego zwycięzcami zostali Ewelina Lisowska i Tomasz Barański. Para nie ukrywała wzruszenia podczas ogłaszania werdyktu widzów. Drugie miejsce zajął siatkarz, Łukasz Kadziewicz, który po finale show zaskoczył dziennikarzy swoim zachowaniem.
Udało nam się porozmawiać ze zwycięzcami programu na gorąco, zaraz po jego zakończeniu. Ewelina Lisowska zdradziła nam, jakie to uczucie zyskać największą sympatię widzów i wygrać 100 tysięcy złotych:
Ogromne, niesamowite i cudowne. Nie da się tego opisać słowami. To jest naprawdę wielka niespodzianka.
Jej taneczny partner, Tomasz Barański, zna sekret ich sukcesu:
Nie odpuściliśmy nawet na chwilę, do ostatniego dnia trenowaliśmy bardzo uczciwie. Ale nie tylko to wpłynęło na nasz sukces. Też miało wpływ to jak się dogadujemy, jakimi jesteśmy ludźmi i jak nas postrzegają inni.
Barański opowiedział nam też o najtrudniejszym momencie w programie:
Moment powrotu był bardzo ciężki, różne były opinie. nie zapowiadaliśmy się na faworytów. Wcześniej mieliśmy bardzo wysokie noty, widzowie lubili Ewelinę, ale może nasi fani przysnęli na chwilkę. Ale potem byli przy nas do końca.
Co para zrobi z wygraną, która w sumie wynosi 150 tysięcy złotych? Zwycięzcy mają na to konkretny, choć jeszcze tajny plan:
Nie chcemy o tym głośno mówić, ale mamy bardzo kreatywny pomysł na to i na nas, ale ktoś inny na pewno na tym skorzysta. Jeszcze wszystko jest do obgadania i ktoś na pewno będzie szczęśliwy.
Nie możemy się doczekać, kiedy para odkryje wszystkie karty dotyczące sekretnego projektu. Już teraz możemy jednak stwierdzić, że będą chcieli podzielić się wygraną z innymi. Kim będą? Czas pokaże.
