Widzowie "The Voice of Poland" nie zgadzają się z eliminacją uczestnika. "Szkoda, że ten program jest taki brutalny"
Ostatni odcinek "The Voice of Poland" przyniósł widzom spore rozczarowanie. Wszystko przez to, że z programem pożegnał się Maciej Kita. "Nie rozumiem tej decyzji" — czytamy w komentarzach na Facebooku.
Rozpoczęła się emisja odcinków na żywo programu "The Voice of Poland"! Była to szansa dla drużyn pod przewodnictwem Michała Szpaka, Kuby Badacha, Lanberry oraz duetu Tomsona i Barona, aby wystąpić przed publicznością i pojawić się w kolejnych odcinkach. W pierwszej części programu zachwycano się m.in. Mikołajem Przybylskim, który swoim występem zagwarantował sobie miejsce w ćwierćfinale.
Sprawdź: Znamy pierwszych finalistów "Azji Express"! Ta para dostała dzień wolny i może odetchnąć z ulgą...
Wokalista wykonał piosenkę "Scarlett" zespołu LemOn. Chłopak wywołał w trenerach ogromne emocje. Kuba Badach przyznał, że był "totalnie porażony" występem Mikołaja Przybylskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Adamczyk zdradza, co z jego karierą w USA.
Widzowie oburzeni eliminacją Maćka Kity
Niestety inny los musiał podzielić kolejny opisywany uczestnik - z programu odpadł Maciej Kita. Piosenkarz wykonał utwór Maanamu "Krakowski spleen", co jednak nie zapewniło mu miejsca w ćwierćfinale.
Niezwykle utalentowany Maciej Kita musiał dziś opuścić naszą scenę. Choć to koniec tej przygody, z pewnością nie jest to koniec jego muzycznej drogi. Dziękujemy za każdą nutę i wspaniałe chwile! — czytamy na Facebooku.
Widzom nie spodobała się jednak ta decyzja. Większość uznała ją za niesprawiedliwą. Zdaniem internautów chłopak poradził sobie świetnie.
- Mój faworyt... Szkoda, że taka decyzja.
- Bardzo dobry wykon! Kora byłaby zachwycona interpretacją jej utworu. Brawo Maciek!
- Dziwna decyzja. Niezrozumiała.
- Nie rozumiem tej decyzji, bardzo mi go szkoda, był super!
- Niestety, ale Maciek pożegnał się z nami. Szkoda, że ten program jest taki brutalny.
Zobacz także: Jan Błachowicz naśmiewał się z żony Piotra Głowackiego. Agnieszka wpadła w histerię: "Co ja im powiem?"