TYLKO U NAS. Senyszyn komentuje ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. "To nie jest prywatne mieszkanie prezydenta"
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim odbił się szerokim echem. Nie najlepsze zdanie w kwestii wyboru miejsca na tę uroczystość ma Joanna Senyszyn. Polityczka jasno podkreśliła, co sądzi na temat zaślubin córki prezydenta RP w siedzibie urzędu głowy państwa. - To było nieodpowiednie - zaznaczyła.
Joanna Senyszyn po kampanii prezydenckiej zyskała popularność jak nigdy wcześniej. Doświadczona polityczka stała się idolką młodych Polaków i od kilku miesięcy pojawia się w najróżniejszych podcastach, wywiadach czy na wydarzeniach show-biznesowych. Niebawem chce wystartować również ze swoją partią polityczną. Teraz, w rozmowie z naszą redakcją wypowiedziała się w kwestii ślubu Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim.
Joanna Senyszyn krytykuje wybór Pałacu Prezydenckiego na miejsce ślubu Kingi Dudy. Ma jasne stanowisko
Ślub Kingi Dudy bardzo długo był trzymany w tajemnicy. Dopiero po uroczystości okazało się, że odbyła się ona w Pałacu Prezydenckim. To nie spodobało się wielu Polakom, którzy wyrażali swoje zdanie w mediach społecznościowych. Podobnego zdania jest Joanna Senyszyn, która w rozmowie z Karoliną Motylewską zaznaczyła, że było to, jej zdaniem, niedopuszczalne. Według niej mógłby się tam odbyć jedynie... ślub prezydenta.
Ślubu w ogóle nie oceniam, bo każdy wychodzi za mąż, za kogo chce, ale jeżeli chodzi o miejsce wesela, to było nieodpowiednie. Pałac Prezydencki to jest miejsce siedziby prezydenta. Być może gdyby on sam brał ślub i chciał tam coś zorganizować, to byłoby to dopuszczalne. Natomiast rodzina prezydenta, to nie przesadzajmy — stanowczo wyraziła swoją opinię Joanna Senyszyn.
Senyszyn ma plan... wynająć salę w Pałacu Prezydenckim. "Zwrócę się do prezydenta Nawrockiego"
W rozmowie z naszą redakcją Joanna Senyszyn pozwoliła sobie na odrobinę uszczypliwości. Wyznała, że skoro Kinga Duda mogła mieć wesele w Pałacu Prezydenckim, to ona zgłosi się do nowego prezydenta, aby ten wynajął jej salę na kongres nowej partii polityczki. Oczywiście również po kosztach.
Poniekąd z radością przyjęłam informacje, że można sobie wynająć na różne imprezy sale w Pałacu Prezydenckim. Także jak tylko będę robiła pierwszy kongres mojej partii, to zwrócę się do prezydenta Nawrockiego, żeby na takich samych warunkach, czyli za darmo, albo niedrogo wynajął mi salę — powiedziała z przekąsem polityczka.
Warto dodać, że szefowa kancelarii Andrzeja Dudy podkreśliła, że wszystkie koszta zostały uregulowane z prywatnego konta głowy państwa. Mimo to Joanna Senyszyn czeka na szczegółowe informacje dotyczące opłaty za salę w Pałacu Prezydenckim.
Zobaczymy, ile zapłacono za wynajem sali. To musi być transparentne, bo to nie jest prywatne mieszkanie prezydenta, tylko siedziba urzędu — dodała na koniec Senyszyn.