TYLKO U NAS! Sandra Kubicka ma "ambiwalentne" podejście do chrztu. "Nie jestem religijna"
Sandra Kubicka to szczęśliwa mama niedawno narodzonego Leosia. Czy w planach jest chrzest? Gwiazda szczerze powiedziała, jakie ma do tego podejście.
17.10.2024 21:11
Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron w maju tego roku zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich syn, Leoś, który od razu stał się oczkiem w głowie pary. Modelka dokumentowała przebieg całej ciąży w mediach społecznościowych, a po porodzie nadal informowała swoich fanów o nowinkach ze swojego życia. Sandra nie bała się pokazywać realiów macierzyństwa, dzieląc się nawet zdjęciami blizn po cesarskim cięciu oraz swoimi trudnościami związanymi z wyzwaniem, jakim jest opieka nad noworodkiem. Od momentu narodzin Leosia, życie Sandry stało się bogate w nowe, choć często wymagające doświadczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka obchodzi Halloween?
W ostatnich dniach głośno zrobiło się po raz kolejny o świętowaniu Halloween, które ma zarówno sporo zwolenników, jak i krytyków. Czy Sandra Kubicka uczestniczy w obchodzeniu tego święta? Po tym, gdy przeprowadziła się ze Stanów Zjednoczonych, nie przebrała się ani razu. Nie ma już na to ochoty, choć kiedyś robiła to co roku.
Odkąd się przeprowadziłam do Polski nie obchodzę Halloween. Ani razu się nie przebrałam, bo w Stanach przebierałam się całe życie i już miałam tego dość. Wiem, że to wchodzi do Polski, są modne imprezy itd. Ale ja już mam wolny wieczór, to chcę odpocząć, a nie wychodzić na imprezy i się przebierać. Dzieciaki przychodzą i zawsze mam dla nich przygotowane cukierki - powiedziała.
Sandra Kubicka o chrzcie syna: "Nie jestem religijna"
Zapytaliśmy gwiazdę o to, czy wynika to także z kwestii religijności. Ta jednak przekazała, że sama nie jest religijna:
Nie jestem w ogóle religijna. Nie ma żadnych przeświadczeń religijnych, po prostu w Stanach bardzo świętowałam Halloween, a w Polsce mi się nie chce.
Czy w takim razie będzie chciała zorganizować chrzest synkowi? Kubicka ma do tego "ambiwalentne" podejście, więc zostawia decyzję mężowi.
Jeżeli Alek będzie chciał, to pewnie tak. Ja mam ambiwalentne podejście do takich rzeczy - skonkludowała.