TYLKO U NAS! Czy Justyna Steczkowska kończy przygodę z Eurowizją? Padła jasna deklaracja
Justyna Steczkowska wróciła do Polski po zakończonych zmaganiach na Eurowizji. Czy są szanse na to, że jeszcze zobaczymy ją w następnych edycjach? Specjalnie dla Jastrząb Post dała dosadną odpowiedź.
Eurowizja 2025 dobiegła końca. Polskę w tym roku reprezentowała Justyna Steczkowska ze swoim przebojem "Gaja". Nadzieje były ogromne - wszyscy rodacy piosenkarki trzymali mocno kciuki za to, że uda jej się osiągnąć wysoki wynik. Tak się jednak nie stało. Diwa zakończyła swoje zmagania na eurowizyjnej scenie na 14. miejscu. Wywołało to niemałą burzę w sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Steczkowska o Eurowizji, dysproporcji głosów i wysokiej pozycji Izraela. Czy czuje się wygrana?
Justyna Steczkowska wróci na Eurowizję? Szczerze odpowiedziała
Steczkowska wróciła do Polski. Na lotnisko powitał ją tłum gratulujących fanów i dziennikarze. Wśród nich była Karolina Motylewska z Jastrząb Post. Udało jej się zdobyć kilka wypowiedzi piosenkarki specjalnie dla naszego portalu.
Jedno z pytań dotyczyło tego, czy Justyna będzie w przyszłości próbować swoich sił w następnych edycjach Eurowizji. Dała jednak jasno do zrozumienia, że nie zamierza tego robić:
Nie. Słuchajcie, jak ja już mam 152 lata... To, że wyglądam na 52 lata, to jest insza inszość. Eurowizja nie jest dla mnie. Jest mnóstwo innych wspaniałych artystów, wierzę, że ruszą w świat. Otworzyliśmy jakieś drzwi, zyskaliśmy coś takiego jak zainteresowanie Polską, to jest najważniejsza informacja.
Justyna Steczkowska: "To się przełoży w przyszłości na sukcesy"
Co więcej, Steczkowska jest zdania, że dzięki jej wystąpieniu kraje europejskie mocniej zainteresowały się Polską. To prawdopodobnie otworzy furtkę do sukcesu innych reprezentantów.
Teraz już nie będzie "Polska? Co to za kraj?", tylko "Aaaa, to ta co wisiała albo smoka miała". To już się przełoży w przyszłości na sukcesy innych artystów - dodała.