Jastrząb TVCeline Dion oddaje hołd zmarłemu mężowi na koncercie w Las Vegas: "Zawsze będziemy jednością". W trakcie występu nie mogła powstrzymać łez

Celine Dion oddaje hołd zmarłemu mężowi na koncercie w Las Vegas: "Zawsze będziemy jednością". W trakcie występu nie mogła powstrzymać łez

Celine Dion Las Vegaz
Celine Dion Las Vegaz
Natalia Brzostowska
25.02.2016 09:56, aktualizacja: 25.02.2016 11:43

Celine Dion w styczniu przeżyła śmierć męża. Po wieloletniej chorobie i walce z rakiem krtani zmarł Rene Angelil. Celine Dion odwołała wszystkie swoje koncerty. Jeszcze przed śmiercią ukochanego zapowiadała, że po jego śmierci zakończy karierę. Teraz jednak postanowiła wrócić na scenę. W miniony wtorek w Las Vegas odbył się jej koncert po śmierci męża. Na początku na ekranie pojawił się komunikat:

Zrozumiałam, że moja kariera była w pewnym sensie jego dziełem, jego piosenkami, jego symfonią. Pozostawienie niedokończonych pomysłów by go bolało. Zdałam sobie sprawę, że mimo tego, że nas opuścił to muszę kontynuować karierę bez niego, dla niego.

Nie zabrakło również przemówienia samej Celine Dion:

Zawsze czułam się jakbyśmy byli na pierwszej randce. Czy to nie jest niesamowite? I nic się nie zmieniło. Zawsze będziemy jednością. Może nie usłyszę już jego głosu, ale mogę z nim rozmawiać i myślę o nim bez przerwy. Czuję i wiem, że on mnie słyszy. Tak czy owak, wiem, że da mi znak. Teraz wiem, że mówi, że muszę wziąć się w garść i zacząć śpiewać. 

Przy piosence All by myself Celine Dion rozkleiła się całkowicie i zeszła ze sceny zasłaniając twarz dłonią. To będzie trudny okres dla gwiazdy, ale wszyscy fani trzymają za nią kciuki.

Celine Dion i René Angélil
Celine Dion i René Angélil
Celine Dion i Rene Angelil - 2001 r.
Celine Dion i Rene Angelil - 2001 r.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także