Tomasz Jakubiak podziękował za "historyczne wydarzenie". Teraz przed nim operacja. "Zaczniemy zabawę na ostro"
W niedzielę odbyła się kolacja charytatywna dla Tomasza Jakubiaka. Kucharz, dzięki wsparciu fanów, może udać się do Izraela, gdzie czeka go niezwykle drogie leczenie. Teraz przed nim kolejne wyzwanie i walka o życie. Już za kilka dni czeka go operacja. - Będziemy wykopywać dziada - zdradził.
02.12.2024 09:38
Tomasz Jakubiak pod koniec sierpnia poinformował, że cierpi na niezwykle rzadki nowotwór. Kucharz od tego czasu jest pod stałą opieką lekarzy, a w szpitalu pojawia się niemalże codziennie. Poza przyjmowanie chemii musi być karmiony pozajelitowo. Z tego też względu sporo schudł. Mimo to cały czas walczy i w poniedziałkowy poranek wyruszył do Tel Awiwu, bowiem jak podkreślił kilka dni temu — pojawiła się szansa na pokonanie choroby. Żeby jednak mógł podjąć leczenie, potrzebuje sporo pieniędzy. Dlatego też kucharze i przyjaciele Jakubiaka przygotowali wielkie wydarzenie, z którego dochód przeznaczono na jego leczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolacja charytatywna dla Tomasza Jakubiaka. Wiadomo, ile udało się zebrać
Dokładnie 1 grudnia w Gdańsku odbyła się charytatywna kolacja dla Tomasza Jakubiaka. Kucharz co prawda nie mógł pojawić się na tym ogromnym wydarzeniu, jednak mimo to goście nie zawiedli. Pojawiło się kilkudziesięciu kucharzy i najbliższych przyjaciół z branży. Dodatkowo aż 400 gości, którzy przyczynili się do zebrania ogromnych pieniędzy. Podczas licytacji nie zabrakło świetnych przedmiotów. Według "Faktu" łączna kwota, jaką udało się zebrać, przekroczyła 200 tysięcy złotych. Jakubiak nie tylko połączył się z gośćmi, gdzie podziękował wszystkim wspierającym, ale również "na chłodno", w poniedziałkowy poranek dodał kilka słów. Jest niezwykle wdzięczny za pomoc.
Wczorajsza kolacja przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. (...) To było niesamowite wydarzenie. Już podczas połączenia się popłakałem, jak zobaczyłem, ile radości, miłości jest w ludziach, którzy tam są. W gościach, ale przede wszystkim w tych, którzy to organizowali i gotowali. To jest coś niesamowitego, dziękuję wszystkim — powiedział wzruszony kucharz.
Tomasz Jakubiak wyruszył do Izraela. Wspomniał o operacji
Ostatnie nagranie w social mediach Tomasz Jakubiak dodał w poniedziałkowy poranek, prosto z lotniska w Warszawie. Kucharz podkreślił, że jeszcze dziś zacznie pierwsze badania, a za dwa dni najprawdopodobniej czeka go operacja. Podkreślił, że czas zacząć walkę "na ostro" i wie, że dzięki niej może być tylko lepiej.
Dziś wyląduję i potem prosto do kliniki. Anastazja z bąblem do hotelu, a my do kliniki, gdzie już pierwsze badania będą robione i jutro kolejne badania. Mam nadzieję, że w środę albo wyląduję już na stole, albo gdzie indziej. I zaczniemy już zabawę na ostro. Będziemy wykopywać dziada ze mnie — zdradził Tomasz Jakubiak.