"Vouge" i inne magazyny rezygnują ze współpracy z Terrym Richardsonem!
Terry Richardson to amerykański fotograf mody i portretów, który zasłynął z prowokacyjnego stylu fotografowania. Pracował dla większości uznanych marek i fotografował większość gwiazd. Sesje zdjęciowe jego autorstwa były zawsze bardzo kontrowersyjne, oscylujące na granicy dobrego smaku.
25.10.2017 | aktual.: 25.10.2017 12:49
Jak niedawno poinformował Daily Mail - Vouge, a także inne tytuły należące do wydawnictwa Conde Nast, takie jak GQ czy Vanity Fair, zrezygnowały w trybie natychmiastowym ze współpracy z kontrowersyjnym fotografem. Wicedyrektor wydawnictwa James Woolhouse wysłał oświadczenie do swoich pracowników, zakazując współpracy z Terrym Richardsonem, zaznaczając jednocześnie, że wszystkie ustalone już z nim sesje zdjęciowe powinny zostać odwołane.
Richardson był wielokrotnie oskarżany o nadużycia, jakich miał się dopuszczać na modelkach, z którymi współpracował. Kilka modelek oskarżyło go o molestowanie seksualne, wykorzystanie swoich wpływów, zmuszanie do angażowania się w niepożądane zachowania seksualne, w tym angażowanie samego siebie w akty seksualne, a także napaści seksualne i wykorzystywanie młodych modelek.
Richardson w odpowiedzi na zarzuty stwierdził, iż są nieprawdziwe, a on sam uważa siebie za "rozważnego i pełnego szacunku" do fotografii. W jego obronie stanęły modelki: Noot Seear, Daisy Lowe i Charlotte Free oraz projektant mody Marc Jacobs.
"Efekt Harveya Weinsteina" ma wpływ na coraz więcej instytucji, brawo.