NewsyTakie absurdy tylko w TVP. Najpierw krytykowali, a teraz chwalą się wynikami oglądalności!

Takie absurdy tylko w TVP. Najpierw krytykowali, a teraz chwalą się wynikami oglądalności!

Odkąd nowym prezesem Telewizji Polskiej został Jacek Kurski, w stacji zaszła cała masa rewolucji. Z pracą pożegnało się wielu zdolnych i cenionych dziennikarzy, takich jak Piotr Kraśko, Beata Tadla, czy też Hanna Lis. Na antenę przywrócono też programy, które zostały zdjęte z anteny kilkanaście lat temu. Z show Świat się kręci odsunięto też Agatę Młynarską, którą widzowie pokochali w roli prowadzącej.

TVP 2 nakręci serial o przyszłości 2050
TVP 2 nakręci serial o przyszłości 2050
Karolina Stęclik

14.06.2016 17:50

To wszystko spowodowało, że oglądalność telewizji publicznej znacznie spadła. W tabloidach pojawiały się nawet nagłówki, że Jacek Kurski jest z tego powodu w poważnych tarapatach. Okazuje się, że w stronę TVP zaświeciło słońce. Wszystko to za sprawą niedzielnego meczu Polska-Irlandia Północna. Sportowe spotkanie śledziło w TVP1 aż 7,02 mln widzów. Tym samym stacja stała się liderem rynku telewizyjnego. W ostatnim czasie także Wiadomości pochwaliły się imponującym wynikiem i tym samym pokonały konkurencję.

Mecz Polska-Irlandia okazał się wielkim wydarzeniem medialnym. Widzowie wybrali przede wszystkim transmisję w TVP - obejrzało ją ponad 7 mln widzów Jedynki, a w szczytowym momencie aż 8 mln 600 tys. W równoległej transmisji w Polsacie i w Polsacie Sport było to niespełna 5 milionów.

Dodajmy, że wyniki badań zostały przygotowane przez Nielsen Audience Measurement - tę samą firmę, której jeszcze niedawno wiarygodność podważał sam Jacek Kurski. Firma pod koniec kwietnia poinformowała, że TVP przegrała z konkurencją na rynku telewizyjnym i uzyskała najniższe wyniki w historii. Jacek Kurski wystosował wtedy specjalne oświadczenie:

W związku z budzącymi wątpliwości raportami firmy AGB Nielsen Media Research sp. z o.o., od 2011 r. monopolisty na polskim rynku telemetrii, Telewizja Polska kierując się zasadą transparentności i rzetelności zwróciła się w dniu 14 kwietnia br. do Nielsena o udostępnienie kodów pocztowych uczestników tzw. panelu badawczego. Dane te, respektując wymóg ochrony danych osobowych, w łatwy i czytelny sposób potwierdziłyby geograficzną reprezentatywność doboru grupy badanych telewidzów. Telewizja Polska, jako jeden z głównych klientów Nielsena, płacących za jego usługi wiele milionów złotych, wyraża zaniepokojenie, że pomimo upływu prawie dwóch tygodni Nielsen Audience Measurement zwleka z udostępnieniem tych danych - można było przeczytać w oświadczeniu opublikowanym dla mediów.

Elżbieta Gorajewska, dyrektor zarządzająca Nielsen Audience Measurement, odmówiła udostępnienia szczegółowych informacji. Prezes TVP zlecił przygotowanie badań innej firmie. TNS Polska napawały znacznie większym optymizmem.

Przypominamy, że porównywanie wprost wyników pomiaru telemetrycznego z wynikami badania CATI jest metodologicznie niepoprawne. Oba badania zostały przeprowadzone dwoma różnymi metodami, na różnych próbach. Przykro nam, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement. Nie mamy jednak wpływu na to, w jaki sposób klienci wykorzystują wyniki naszych badań - podała agencja TNS Polska w oficjalnym oświadczeniu

To dość zaskakujące posunięcie Jacka Kurskiego. Do czego jeszcze posunie się Telewizja Polska?

Jacek Kurski
Jacek Kurski
Telewizja Polska już nie ukrywa wyników oglądalności
Telewizja Polska już nie ukrywa wyników oglądalności
Wybrane dla Ciebie